Wynik otworzył w 27. minucie ustawiony na szpicy Mateusz Cholewiak. Były zawodnik Stali Mielec wykorzystał mocne wstrzelenie w szesnastkę z prawej strony i uderzeniem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi Lecha.
Kluczowa dla losów meczu okazała się 72. minuta. W zamieszaniu po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi Cholewiaka, a ten płaskim strzałem zdobył swoją drugą bramkę w sobotnim spotkaniu. Radość wrocławian była jednak przedwczesna. Po analizie VAR sędzia Tomasz Musiał nie uznał gola na 2:0 dla Śląska - dopatrzył się pozycji spalonej Israela Puerto, który dodatkowo utrudniał interwencję bramkarzowi Lecha.
W końcówce goście dopięli swego za sprawą Darko Jevticia. Kapitan Kolejorza trafił w same widły z rzutu wolnego i uratował dla swojego zespołu jedno "oczko".
Atrakcyjność meczu: 6/10
Piłkarz meczu: Darko Jevtić
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?