PKO Ekstraklasa. Kosta Runjaić: Mecz Legia - Lech przesądzi o wicemistrzostwie. Nasz cel? Wygrać i porwać kibiców

Krzysztof Kowalski
Krzysztof Kowalski
PAP/Leszek Szymański
PKO Ekstraklasa. W hitowym meczu 28. kolejki druga w tabeli Legia Warszawa przed własną publicznością skonfrontuje się z mistrzem kraju z Poznania. - W przypadku wygranej z Lechem niejako przesądzi się sytuacja wicemistrzostwa. Naszym celem jest zwycięstwo - zaznaczył trener Kosta Runjaić. Początek ligowego klasyka w niedzielę 16 kwietnia o godzinie 17:30.

O meczu Lecha z Fiorentiną

- Nasza drużyna miała wczoraj wspólne wyjście na kolację. Ja nie dotrwałem do końca i wróciłem wcześniej, aby zobaczyć spotkanie naszych niedzielnych rywali. Przegapiłem kilka pierwszych minut, ale mówimy o ćwierćfinale Ligi Konferencji. To bardzo ważne dla całej polskiej piłki. Musimy zrobić wszystko, aby w przyszłym sezonie nasze zespoły reprezentowały Polskę w Europie. W ten sposób rozwija się również Ekstraklasa jako najwyższa liga w kraju. Kluby zyskują sportowo i finansowo. Całą postawę Lecha w tym sezonie Ligi Konferencji oceniam bardzo pozytywnie. W trakcie oglądania meczu zerknąłem na wartość składu Fiorentiny. Pojawiła się kwota około 250 milionów euro. Lech starał się, ale oczekuję, że w niedzielę będzie chciał wyjść na boisko i odegrać się za tę porażkę.

Trener Legii docenia klasę Kolejorza

- Dokonaliśmy analizy stylu gry Lecha. Wiemy, z jaką drużynę będziemy mieli do czynienia. Lech potrafi grać atrakcyjną piłkę, ma wypracowane automatyzmy, dobrze operuje futbolówką na połowie przeciwnika. Zagramy z obecnym mistrzem Polski, który aktualny skład tworzył z myślą gry w europejskich pucharach. Oznacza to, że brak dwóch, trzech piłkarzy nie jest aż tak ogromnym problemem. Zespół z Poznania ma wartościowych zmienników, którzy będą chcieli pokazać się z dobrej strony. Nie podważam roli, jaką spełnia Bartosz Salamon. Jest przywódcą i liderem, ale my przyjęliśmy zasadę, że skupiamy się na sobie. Nie chcemy zwracać uwagi na braki w kadrze przeciwnika.

O rywalizacji w bramce Legii

- Dominik Hładun starał się, aby zapewnić nam spokój z tyłu. Jego wkład w nasze wyniki był naprawdę duży. Przy ocenie zawodnika nie patrzę tylko na ostatni mecz, ale na całym sezonie. Dominik cały czas wspierał drużynę, dawał z siebie wszystko i wykorzystał swoją szansę. W spotkaniu z Miedzią zdarzyła mu się zła akcja, ale była ona wynikiem błędu całej defensywy. Nie chciałbym go skreślać przez jedno niepowodzenie. Dominik w niedzielę zagra od początku. Kacper Tobiasz do momentu kontuzji prezentował bardzo dobry poziom. Jest gotowy do gry, ale nie chcemy na siłę przyśpieszać jego powrotu. W niedzielę Kacper zacznie mecz na ławce rezerwowych. Do momentu kontuzji pierwszym bramkarzem był Kapcer Tobiasz, który nie tylko świetnie prezentował się w meczach, ale także na treningach. Mamy trzech bramkarzy na bardzo wysokim poziomie i korzystamy z tego maksymalnie.

O walce z Rakowem o mistrzostwo kraju

- Postawa z Miedzią nie miała związku z meczem Rakowa. Na tabelę należy patrzeć po spotkaniu, a nie przed nim. Zawsze gramy tak, aby nie musieć skupiać się na innych rywalach. Mecz z Miedzią nie był ani naszym najlepszym meczem, ani też najgorszym. Kto wie, jak potoczyłoby się to spotkanie gdyby nie nasze dwa indywidualne błędy, a także nasze większe zdecydowanie w ostatniej tercji. Legniczanie dołożyli swoją cegiełkę. Grali z zaangażowaniem, rozsądnie się bronili. Remis z Miedzią daje nam cały czas szansę na walkę o mistrzostwo. Na rundę wiosenną patrzę w ten sposób, że odrobiliśmy trzy punkty do Rakowa. Jest jeszcze wiele kolejek do końca. Możemy dużo zyskać, ale i dużo stracić. Dwa tygodnie temu, przy wspaniałej atmosferze, świętowaliśmy wygraną z Rakowem. Teraz ponownie czeka nas święto. Piłkarze, pracownicy klubu, sztab – wszyscy nie możemy się doczekać. Udało nam się osiągnąć to, co założyliśmy. Kibice i drużyna żyją tym sezonem. Jeżeli pokażemy naszą otwartą piłkę, to spodziewam się ciekawego widowiska.

- Jeżeli matematyka będzie się zgadzała, to dopiero wtedy będziemy mogli mówić o ostatecznych rozstrzygnięciach w tabeli. Naszą ambicją jest to, aby w niedzielę zaprezentować się solidnie i porwać kibiców. W przypadku wygranej z Lechem niejako przesądzi się sytuacja wicemistrzostwa. Zwycięstwo z Lechem jest naszym celem na niedzielę.

Nie jest tajemnicą, że największy potencjał sprzedażowy mają przede wszystkim młodzi Polacy. W zestawieniu rekordów transferowych poszczególnych klubów Ekstraklasy znajdziecie dosłownie kilku zagranicznych zawodników. Co ciekawe, najstarszy rekord posiada Widzew Łódź (dotyczy transakcji przeprowadzonej jeszcze w XX wieku), a najmłodszy Stal Mielec. Sprawdźcie, jak przedstawia się lista rekordów transferowych klubów z Ekstraklasy.Kliknij strzałkę W PRAWO, by przejść do kolejnego zdjęcia >>

Rekordy transferowe klubów Ekstraklasy. Kto sprzedał najdroż...

EKSTRAKLASA w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PKO Ekstraklasa. Kosta Runjaić: Mecz Legia - Lech przesądzi o wicemistrzostwie. Nasz cel? Wygrać i porwać kibiców - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24