Ofensywny pomocnik PGE Stali Mielec – Maciej Domański – w meczu z Zagłębiem Lubin (wygrana 4:2) zdobył gola i zanotował dwie asysty. Swój wybitny występ zadedykował żonie Katarzynie i synowi Leonowi, który urodził się 18 września ubiegłego roku.
- Synek dokładnie w czasie rozgrywania naszego meczu kończył roczek – wspomina Maciej. 33-letni Domański miał największy udział w wygranej PGE Stali.
- Dobrze przepracowaliśmy przerwę na kadrę. Trener dokręcił „śrubkę” i to dało efekt. To był mój dobry mecz, ale najważniejsze, że drużyna zapunktowała – mówił skromnie po meczu Domański.