PKO Ekstraklasa. PGE Stal Mielec ogrywa Śląsk Wrocław. Piorunujący początek drugiej połowy mielczan [BRAMKI, ZDJĘCIA]

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
PGE Stal Mielec cieszy się z pierwszego zwycięstwa w tym sezonie.
PGE Stal Mielec cieszy się z pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. PAP/Darek Delmanowicz
To był dzień PGE Stali Mielec. Zespół Kamila Kieresia pokonał Śląsk Wrocław 3:1. Dwie bramki dla mieleckiej ekipy zdobył Koki Hinokio, jedno trafienie dołożył Michał Trąbka.

Lepiej w mecz „weszli” goście. Po składnej akcji przed szansą stanął Mateusz Żukowski. Uderzył najpierw w Mateusza Kochalskiego, ale miał szansę na dobitkę i umieścił piłkę w siatce PGE Stali. Sędzia wskazał najpierw na środek boiska, ale po sprawdzeniu tej sytuacji w systemie VAR słusznie odgwizdał rzut wolny dla mielczan, bo Żukowski pomagał sobie ręką.

PGE Stal umiała odpowiedzieć śląskiej ekipie. Wrocławianie mając respekt do mieleckiej ekipy nierzadko uciekali się do fauli. Po kombinacyjnej wymianie piłek niezłym uderzeniem z ponad trzydziestu metrów popisał się Krystian Getinger.
Do kuriozalnej sytuacji doszło po 35 minutach gry. Po zespołowej akcji PGE Stal strzeliła gola. Piłkę do siatki skierował Michał Trąbka. Sędzia Krzysztof Jakubik dostrzegł wcześniej zagranie ręką jednego z graczy Śląska i zanim piłka wpadła do siatki odgwizdał dla mielczan rzut karny. Niestety Piotr Wlazło uderzył za słabo i Kacper Trelowski mógł skutecznie zainterweniować.

Niewiele brakowało, a Śląsk skorzystałby na momencie dekoncentracji graczy PGE Stali. Po groźnej kontrze spokojnie zainterweniował jednak Kochalski. Przed przerwą mielecki zespół zdążył jeszcze zdobyć gola. Klasę pokazał Koki Hinokio. Japończyk zdecydował się na uderzenie z dystansu i była to słuszna decyzja. Hionkio całkowicie zaskoczył golkipera Śląska i mielecki zespół mógł cieszyć się z prowadzenia.

Mielecka PGE Stal fenomenalnie rozpoczęła drugą połowę. Najpierw na 2:0 podwyższył Koki Hinokio, za moment stadion przy ulicy Solskiego oszalał z radości, bo trzeciego gola dla naszej ekipy zdobył Michał Trąbka. Przy golu na 3:0 asystował Maciej Domański.

Śląsk miał kłopoty z kreowaniem sytuacji, a PGE Stal nie miała powodu by forsować tempo. Wrocławianie kilka razy zameldowali się w polu karnym gospodarzy, ale Kochalski nie dał się zaskoczyć. W zasadzie bliżej było do tego, by to PGE Stal strzeliła czwartego gola.

W doliczonym czasie gry Śląsk zdobył gola z rzutu karnego. Skutecznych strzelcem okazał się Erik Exposito. Jedenastka została podyktowana po zagraniu ręką Kamila Pajnowskiego.

PGE Stal Mielec – Śląsk Wrocław 3:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Hinokio 45, 2:0 Hinokio 53, 3:0 Trąbka 56, 3:1 Exposito 90+2.

PGE Stal: Kochalski – Ehmann ż, Matras, Pajnowski ż – Gerstenstein (69 Stępień), Trąbka (69 Guillaumier), Wlazło (90 Rafa), Domański, Getinger ż – Hinokio (78 Wołkowicz) – Szkurin (90 Meriluoto). Trener Kamil Kiereś.

Śląsk: Trelowski - Konczkowski, Bejger, Petkow ż, Schwarz, Jastrzembski (56 Szwedzik) - Samiec-Talar (46 Zylla), Olsen (84 Lewkot), Leiva (56 Borys), Żukowski (83 Kurowski) - Expósito. Trener Jacek Magiera.

Sędziował Jakubik (Siedlce). Widzów 5207.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PKO Ekstraklasa. PGE Stal Mielec ogrywa Śląsk Wrocław. Piorunujący początek drugiej połowy mielczan [BRAMKI, ZDJĘCIA] - Nowiny

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24