PKO Ekstraklasa. Radomiak Radom w pierwszej połowie strzelił gola i nie wykorzystał karnego
Od pierwszych minut Radomiak prezentował się bardzo dobrze. Gospodarze wyglądali diametralnie inaczej, niż w pierwszych dwóch meczach 2024 roku. Skutkiem tego było objęcie prowadzenia w 17. minucie spotkania. Dawid Abramowicz wrzucił piłkę w pole karne mielczan, a tam Luka Vusković uderzeniem głową - otworzył wynik meczu. To była dopiero pierwsza bramka radomian w drugiej części sezonu PKO Ekstraklasy.
Kolejne minuty pokazały, że podopiecznym Macieja Kędziorka zależy na zdobywaniu kolejnych bramek. W 25. minucie blisko podwyższenia wyniku był Leonardo Rocha. Jednak futbolówka po jego uderzeniu głową - trafiła tylko w słupek.
Dziesięć minut później Radomiak stanął przed następną szansę na zdobycie bramki. Tym razem Lisandro Semedo popędził prawą stroną, próbując dośrodkować, trafił w rękę Krystiana Getingera i sędzia Jarosław Przybył po analizie VAR wskazał na "wapno".
Rzut karny fatalnie wykonał Leonardo Rocha. Sygnalizowany strzał bez problemów wybronił Mateusz Kochalski, utrzymując Stal w grze. Jednak gospodarze wciąż naciskali. W 37. minucie ponownie zakotłowało się w "szesnastce" mielczan. Tym razem piłka trafiła w poprzeczkę bramki gości.
- Niestety wystawiłem się teraz w tym momencie na szyderę ze strony zespołu, że lepiej idzie mi gra rękoma, aniżeli nogami - powiedział w przerwie meczu Dawid Abramowicz.
PKO Ekstraklasa. Po przerwie po bramce. Trzy punkty zostały w Radomiu
W przerwie meczu trener gości, Kamil Kiereś dokonał aż trzech zmian, co przyniosło efekt w drugiej połowie. Stal zaczęła dochodzić do głosu i stwarzać coraz więcej sytuacji pod bramką gospodarzy. Efekt zmian przyszedł w 63. minucie. Łukasz Gerstenstein dopadł do piłki wybijanej z pola karnego Radomiaka, uderzył z woleja w kierunku bramki, ale po drodze futbolówka odbiła się od nogi Mateusza Matrasa i zatrzepotała w siatce, mijając złapanego na wykroku Filipa Majchrowicza.
Zaledwie dwie minuty później radomianie znów prowadzili. Tym razem Luis Machado urwał się prawą stroną, po czym wrzucił idealnie w pole karne rywali. Tam zdecydowanie wyżej od obrońców Stali wyskoczył Leonardo Rocha, który mocnym uderzeniem głową skierował piłkę do siatki przy prawym słupku.
Radomiak dowiózł zwycięstwo do końcowego gwizdka i zdobył pierwsze w tym roku trzy punkty. Radomianie na koniec 23. kolejki rozgrywek wdrapali się na 11. pozycję w ligowej tabeli i mają sześć "oczek" przewagi nad strefą spadkową. Stal Mielec ma o cztery punkty więcej.
W następnej serii gier radomska drużyna pojedzie do Gliwic na mecz z będącym w kryzysie Piastem, natomiast Stal na własnym obiekcie zmierzy się z Ruchem Chorzów, który w ostatni weekend zanotował efektowne zwycięstwo.
Oceny piłkarzy po meczu Radomiak Radom - Stal Mielec (w skali 1-6):
Radomiak Radom
- Filip Majchrowicz - 3
- Jan Grzesik - 3
- Raphael Rossi - 3
- Luka Vusković - 4
- Dawid Abramowicz - 4
- Lisandro Semedo - 3 (Vagner Dias - 3)
- Luizao - 3
- Christos Donis - 3
- Rafał Wolski - 3 (Jardel - 3)
- Luis Machado - 3 (Krystian Okoniewski - bez oceny)
- Leonardo Rocha - 4 (Bruno Jordao - bez oceny)
Stal Mielec
- Mateusz Kochalski - 4
- Bert Esselink - 3
- Mateusz Matras - 4
- Marco Ehmann - 3
- Krystian Getinger - 3
- Matthew Guillaumier - 3 (Ion Gheorghe - 3)
- Piotr Wlazło - 3
- Alvis Jaunzems - 2 (Łukasz Gerstenstein - 4)
- Igor Strzałek - 2 (Koki Hinokio - 3)
- Maciej Domański - 3 (Mateusz Stępień - bez oceny)
- Kai Meriluoto - 2 (Łukasz Wolsztyński - 3)
EKSTRAKLASA w GOL24
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?