Stal Mielec - Warta Poznań 0:1 (0:0)
Kluczowym momentem spotkania była czerwona kartka Mateusza Spychały. W 35. minucie Tomasiewicz wychodził na czystą pozycję, Spychała pociągnął go do ziemi i to skończyło się czerwoną kartką. Warta została skazana na godzinę gry w dziesiątkę. Poza kartką, kontuzji doznali jeszcze Mario Rodriguez i Gracjan Jaroch. Po chwili okazję na gola miał Mateusz Mak. Po wrzutce Forsella uderzył z powietrza obok prawego słupka. Niewiele zabrakło.
Po godzinie gry bliżej gola była jednak Warta. Najpierw zamieszanie w polu karnym Stali i Łukasz Trałka huknął wprost w poprzeczkę. Po chwili zawodnicy gości dopatrzyli się faulu na swoim partnerze. Arbiter Sebastian Jarzebak osobiście sprawdził sytuację i nie widział żadnego przewinienia. Graliśmy więc dalej.
Chwilę później świetną okazję miał Petteri Forsell. Fin mocno uderzył z rzutu wolnego i z najwyższym trudem bramkarz Warty, Daniel Bielica, przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Spotkanie mogliśmy zakończyć mocnym akcentem postawionym przez Jakuba Wróbla, który strzelił z linii pola karnego. Prosto w golkipera gości. Ostatnie słowo należało jednak do poznaniaków.
W 88. minucie Warta Poznań niespodziewanie wyszła na prowadzenie. Podanie na wolne pole do Mateusza Kuzimskiego od Jana Grzesika. Napastnik Warty ograł dwóch obrońców i pewnym strzałem pokonał Rafała Strączka. Podopieczni Piotra Tworka okupili tę wygraną czerwoną kartką i kontuzjami, ale ostatecznie dopisują sobie cenne trzy punkty.
Atrakcyjność meczu: 6/10
Piłkarz meczu: Daniel Bielica
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?