Po aferze w Polskim Związku Piłki Nożnej. Oto Mirosław Stasiak - tak działał w polskiej piłce, w Stasiaku KSZO Ostrowiec Świętokrzyski

Redakcja Polska Press
Redakcja Polska Press
Mirosław Stasiak podczas jednego z meczów KSZO w Ostrowcu Świętokrzyskim
Mirosław Stasiak podczas jednego z meczów KSZO w Ostrowcu Świętokrzyskim Archiwum Polska Press
Znowu zrobiło się głośno o Mirosławie Stasiaku, byłym piłkarzu, właścicielu i prezesie klubu Stasiak KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Tym razem przy okazji afery w Polskim Związku Piłki Nożnej i zaproszenia Stasiaka na mecz piłkarskiej reprezentacji Polski z Mołdawią. Do sieci wyciekło wideo, w którym widać, jak bawił się on podczas kolacji z udziałem delegacji PZPN.

Afera z Mirosławem Stasiakiem, były właścicielem i prezesem KSZO Ostrowiec

Afera w Polskim Związku Piłki Nożnej zaczęła się po spotkaniu reprezentacji Polski z Mołdawią w ramach eliminacji Euro 2024. Na spotkanie został zaproszony między innymi Mirosław Stasiak, 55-letni biznesmen, były piłkarz, prezes i właściciel klubu Stasiak KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, który został skazany w aferze korupcyjnej. To kontrowersyjna postać w polskiej piłce, dlatego to zdarzenie odbiło się tak szerokim echem.

W programie "Stanowisko" dziennikarz Krzysztof Stanowski opublikował film nagrany podczas kolacji delegacji PZPN-u w Mołdawii, na którym Mirosław Stasiak śpiewa razem ze znanym artystą, Wojciechem Gąssowskim. Zobaczcie:

Do sprawy w oświadczeniu odniósł się Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

- W ostatnich dniach w przestrzeni medialnej ukazały się informacje dotyczące dołączenia do oficjalnej delegacji PZPN na mecz reprezentacji Polski z Mołdawią pana Mirosława Stasiaka. W związku z przeszłością pana M. Stasiaka wywołało to olbrzymie kontrowersje. W ramach reakcji opublikowaliśmy oficjalny komunikat wyjaśniający, że na listę wyjazdową pana Mirosława Stasiaka wpisał jeden z naszych Partnerów. Zdecydowaliśmy się na lojalność wobec tego Partnera i podjęliśmy decyzję o nieujawnianiu jego danych. Dziś firma Inszury.pl opublikowała jednak komunikat, w którym wzięła odpowiedzialność za zaistniałą sytuację. W tych okolicznościach możemy potwierdzić, że to właśnie ta firma wpisała na listę gości pana M. Stasiaka. Niestety, w naszym wczorajszym komunikacie znalazły się stwierdzenia mogące sugerować, że w sprawę zamieszani są Sponsorzy reprezentacji Polski. W związku z tym z całego serca pragnę przeprosić wszystkie firmy współpracujące z PZPN i reprezentacją Polski za negatywne emocje i bezpodstawne podejrzenia, jakie mogły paść w związku z całą sytuacją, a także wszystkich kibiców naszej kadry. Jednocześnie podkreślam, że takie zdarzenie nigdy nie powinno mieć miejsca i jako prezes PZPN pragnę stanowczo zadeklarować, że podjęliśmy już stosowne działania, aby uniknąć ich w przyszłości

- napisał prezes PZPN Cezary Kulesza.

Kim jest Mirosław Stasiak?

Kim jest Mirosław Stasiak? Dobrze mieli go okazję poznać między innymi kibice w Ostrowcu Świętokrzyskim. Podczas pobytu w KSZO był jedną z barwniejszych postaci w polskiej piłce. Grał w ataku, najpierw w Świcie Kamieńsk, później w LKS Gomunice, Ceramice Opoczno i KSZO Ostrowiec, najwyżej w drugiej lidze. Marzył o tym, żeby przed czterdziestką zadebiutować w ekstraklasie i zdobyć bramkę na tym szczeblu rozgrywek, ale tego nie udało mu się zrealizować.

Jako właściciel klubu miał duży wpływ na ustalanie składu. W trakcie meczu potrafił nawet dzwonić do jednej osób na ławce rezerwowych i wymuszać na szkoleniowcach pewne zmiany. Bardzo często zwalniał trenerów, wielu z nich rozstało się z nim w złej atmosferze.

Jeśli chodzi o piłkę nożną, to zaczynał w zespole Stasiak Gomunice, po trzech latach przeniósł się do Ceramiki Opoczno, tam spędził półtora roku. Pełnił funkcję prezesa. W lutym 2004 roku przeniósł swój klub do Ostrowca, zespół przyjął nazwę Stasiak KSZO, od stycznia 2005 roku klub figurował jako KSZO Sportowa Spółka Akcyjna.

Mirosław Stasiak został skazany w aferze korupcyjnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24