Po meczu AKS Busko-Zdrój - Czarni Połaniec w czwartej lidze. Szykuje się walkower!

JKM
AKS 1947 Busko-Zdrój
Szykuje się walkower w świętokrzyskiej czwartej lidze piłkarskiej. Punkty może stracić lider, Czarni Połaniec. Wszystko wskazuje na to, że w niedzielnym meczu z AKS Busko-Zdrój, wygranym przez Czarnych 4:2, w zespole gości zagrał nieuprawniony zawodnik. Do tej pory zespół z Połańca zdobył komplet punktów - w siedmiu meczach 21.

Zespół AKS 1947 Busko-Zdrój w każdym ze spotkań sezonu 2020/21 w czwartej lidze tracił gole. Drużyna Mariusza Arczewskiego miała się nawet bić o awans, a póki co plasuje się w dolnej połówce tabeli. - Tracimy zbyt dużo goli po indywidualnych błędach. Z Czarnymi nie graliśmy źle, ale znowu niefrasobliwie w tyłach - uważa trener AKS.

W Busku zmontowano naprawdę dobry skład, ale nawet ci najlepsi piłkarze pozwalają sobie na zbyt wiele prostych pomyłek.

- To czasami wygląda jak łańcuszek. Ktoś z przodu nie odpuści, w środku pola inny nie przypilnuje, w obronie się zdrzemnie i tracimy kolejne gole. Nie umiem tego do końca wytłumaczyć - zastanawia się szkoleniowiec AKS, Mariusz Arczewski.

Przed meczem z Czarnymi Połaniec, choć to lider i bardzo dobry zespół, wszyscy w Busku wierzyli w przełom. AKS już miał gości „na widelcu” - choć przegrywał 0:2, to w 81 minucie doprowadził do remisu 2:2 (gole dla naszego zespołu zdobyli Mateusz Janiec i Piotr Garydnik), ale znów przydarzyły się banalne pomyłki, a cwany przeciwnik je wykorzystał, zdobywając bramki w 82 i 85 minucie, w konsekwencji wygrywając mecz.

Od 26 lipca drużyna Arczewskiego czeka na wygraną i zanosi się, że się doczeka, ale nie na boisku. Wszystko wskazuje na to, że w meczu w Busku Czarni złamali regulamin, bo zagrał u nich Oskar Łąk, który dzień wcześniej wystąpił w spotkaniu juniorów. Zgodnie z zasadami zawodnik, który rozegra więcej niż połowę spotkania nie może wziąć udziału w żadnym innym meczu swojego klubu przez 48 godzin od jego zakończenia. Przepis ten nie dotyczy bramkarzy, ale werdykt Świętokrzyskiego ZPN jest przesądzony.

Mimo że AKS dostanie walkowera, Arczewski nie szaleje z radości, tylko myśli jak poprawić grę drużyny. - Nie zamierzam się poddawać. W końcu wszystko „zatrybi” i zaczniemy wygrywać. Mam drużynę z potencjałem i jedziemy do Jędrzejowa na Naprzód po komplet punktów - podkreśla Arczewski, dobry znajomy nowego trenera Naprzodu, Janusza Cieślaka. Mecz w Jędrzejowie w niedzielę o 16.

WAKACJE PIŁKARZY RĘCZNYCH PGE KIELCE: PIĘKNE KOBIETY, NARTY WODNE, KONIE, MAJORKA, ISLANDIA… [zdjęcia]


POLECAMY RÓWNIEŻ:



IGOR KARACIĆ SIĘ ZARĘCZYŁ. ZOBACZ JEGO PIĘKNĄ WYBRANKĘ


PIĘKNOŚĆ Z UKRAINY. ZOBACZ PARTNERKĘ ARTIOMA KARALIOKA



BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE JEST CZOŁOWYM POKERZYSTĄ ŚWIATA. WYGRYWA MILIONY DOLARÓW


KARACIĆ BIERZE NUMER PO JANCU. ZOBACZ, Z JAKIMI NUMERAMI W NOWYM SEZONIE BĘDĄ GRALI ZAWODNICY PGE KIELCE


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Po meczu AKS Busko-Zdrój - Czarni Połaniec w czwartej lidze. Szykuje się walkower! - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24