Pogoń '04 ciągle ma szanse na mistrzostwo. Dziś kolejne starcie

Anna Pasztor
Portowcy nie mogą sobie pozwolić już na wpadkę z rywalizacji z Gattą.
Portowcy nie mogą sobie pozwolić już na wpadkę z rywalizacji z Gattą. Andrzej Szkocki
Pogoń ‘04 Szczecin przegrywa rywalizację finałową 0:2. W niedzielę o godz. 18 mecz ostatniej szansy z Gattą Active w Zduńskiej Woli.

W lepszej pozycji jest Gatta, prowadzi już 2:0. Rywalizacja o złoty medal trwa do trzech wygranych. Przed Portowcami więc mecz o wszystko, który trzeba wygrać, by mieć jeszcze jakiekolwiek szanse na odwrócenie losów finału.

- Prowadzimy 2:0, ale mistrzostwa nie będziemy opijać, bo jeszcze daleka droga - przyznaje zawodnik Gatty, Mariusz Milewski. - Będziemy dalej walczyć. Teraz są dwa mecze u nas, teraz to Pogoń musi, nie my.

W ostatnim pojedynku Pogoń przegrała na własnym parkiecie 0:2. Gatta okazała się zespołem lepszym, bardziej dojrzałym, grała wysokim pressingiem. Ten element futsalu gości sprawił Portowcom największe problemy, momentami nie mogli się z niego uwolnić. W ataku sytuacji strzeleckich też nie było za wiele, a tych, które się pojawiły zawodnicy nie potrafili zamienić na bramki. Oczekiwanych rezultatów nie przyniosła także gra z wycofany bramkarzem.

- Nie załamujemy rąk. Mamy jeszcze mecz jeden, dwa lub trzy, więc na pewno nie położymy się w Zduńskiej Woli - mówi Artur Jurczak z Pogoni. - Na pewno łatwo mistrza nie oddamy.

Teraz rywalizacja przenosi się do Zduńskiej Woli. W rundzie zasadniczej Portowcy przegrali na wyjeździe 3:4, ale może tym razem uda im się odczarować halę. Pogoń będzie musiała znaleźć sposób na wysoki pressing rywali oraz uważać na jej najmocniejszych zawodników. Igor Sobalczyk czy Daniel Krawczyk są bramkostrzelni, będzie trzeba odciąć ich od możliwości strzału. Warto uważać też na Milewskiego, który potrafi uderzyć z dystansu.

- Czeka nas mecz w Zduńskiej Woli, a miejmy nadzieję, że dwa i jeszcze wrócimy do Szczecina - komentuje trener Portowców, Łukasz Żebrowski. - W meczu w Szczecinie zespół Gatty podjął proste środki w grze, czym trochę mnie zaskoczył. Myślę, że u siebie będą bardziej prowadzić grę i może my pogramy w podobny sposób.

Pierwsze spotkanie na wyjeździe odbędzie się w niedzielę o godz. 18. Jeśli wygra Gatta, to zdobędzie złoto, a Pogoń wróci do Szczecina ze srebrnym medalem mistrzostw Polski. Jeśli Pogoń wygra, to kolejne spotkanie zaplanowano na 16 maja (poniedziałek) także w Zduńskiej Woli. Ewentualny piąty mecz odbędzie się w Szczecinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pogoń '04 ciągle ma szanse na mistrzostwo. Dziś kolejne starcie - Głos Szczeciński

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24