Portowcy wcześniej odnieśli dwa zwycięstwa wyjazdowe – w Mielcu i Piotrkowie - co w rozgrywkach ligowych było w tym sezonie rzadkością. W środę pokonali na swoim parkiecie KPR Legionowo. Mecz w pierwszej połowie był bardzo wyrównany, a żaden z zespołów nie był na tyle dobrze dysponowany i skoncentrowany, by odskoczyć wyżej niż na dwie bramki.
Po zmianie stron Pogoń błyskawicznie powiększyła przewagę do czterech trafień (16:12). Goście próbowali walczyć, ale gdy o połowę zniwelowali straty to po chwili się pogubili w ataku i szczecinianie to wykorzystali (21:16). Pogoń wygrała, bo na boisku prezentowała bardziej urozmaicony atak pozycyjny, a kilka świetnych interwencji dołożył Edin Tatar.
I choć w końcówce zrobiło się trochę nerwowo, bo kilka decyzji sędziów nie spodobało się graczom i kibicom Pogoni, to jednak gospodarze potrafili się w porę opanować i przypilnować wygranej.
W sobotę szczecinianie zagrają w Elblągu, a 20 maja podejmą Zagłębie Lubin. Finał Pucharu Superligi 25 maja. Zagrają zwycięzcy dwóch grup: Suzuki (o prymat Pogoń walczy z Meble Wójcik Elbląg) i Select (przegrani ćwierćfinaliści – m.in. Wybrzeże Gdańsk czy Górnik Zabrze).
Sandra Spa Pogoń Szczecin – KPR Legionowo 25:22 (13:12)
Pogoń: Tatar – Zydroń 9, Konitz 5, Bosy 2, Zaremba 3, Kniaziew 2, Bruna 1, Wąsowski, Fedeńczak, Radosz 1, Krysiak 2.
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?