Pierwszym przeciwnikiem Dumy Pomorza będzie Warta Poznań. Mecz odbędzie się na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim. Co ciekawe Portowcy podczas niedawnego obozu w Opalenicy zagrali towarzysko z „zielonymi” i łatwo wygrali.
- Jesteśmy gotowi w 100 procentach. Nie spoczęliśmy na laurach latem tylko ciężko pracowaliśmy - mówi Jens Gustafsson. - Każdy przeciwnik na starcie ligi to duża niewiadoma, ale chcemy mocno rozpocząć sezon. To, że wygraliśmy niedawny sparing, nie ma większego znaczenia. Jak ktoś chce nas nazywać faworytem, to może to zrobić, ale i tak przebieg jest trudny do przewidzenia. Uważam, że czeka nas ciężkie wezwanie.
To, co na pewno cieszy szkoleniowca i kibiców to dobra sytuacja kadrowa.
- Wszyscy są już zdrowi. We wtorek wrócili do treningów Danijel Loncar i Alexander Gorgon. Brakowało ich przez jakiś czas. Wszyscy są zdrowi, ale na innych etapach powrotu do gry. Raczej wszyscy będą do mojej dyspozycji w piątkowym meczu. A jeśli nawet Loncar i Gorgon nie zagrają, to nie będą potrzebować dużo czasu na powrót do normalnej dyspozycji. Loncar ciężko pracował latem, by zaleczyć kontuzję ścięgna, ale szybko dojdzie do siebie. Alex nie daje po sobie znać, że jest po przerwie. Ma dużo energii na treningach - podkreśla Szwed.
Przed Portowcami start nowego sezonu i trzy drogi do sukcesu: w krajowych rozgrywkach ligowych, w Pucharze Polski, a także w europejskiej Lidze Konferencji. Gustafsson jest daleki od tego, by głośno ogłosić: „Gramy o mistrza”.
- Chcemy stawiać przed sobą ambitne cele. Mamy bardzo dobrą sytuację do pracy, prezentujemy dobry poziom, lepiej się znamy - ja z piłkarzami, ja z władzami klubu. Ten sezon na pewno zapowiada się dobrze. Mimo tego, że skończyliśmy poprzedni na 4. miejscu, to jednak do końca walczyliśmy o podium. Jak dalej będziemy walczyli o kolejne sukcesy, to w końcu osiągniemy taki dla klubu, na jaki wszyscy czekają. Mamy zespół gotowy do takiej walki. Nie myślimy teraz o kolejnych transferach, ale o rozwoju naszych zawodników. Jest w zespole dużo energii, która może być podstawą sukcesów. Jak zawodnicy nam zaufają to osiągniemy dobrą pozycję w ekstraklasie - twierdził Gustafsson.
A konkretne cele? Puchar Polski kosztem miejsca na podium w lidze?
- Zrobiłbym wszystko, by wywalczyć tytuł mistrzowski, ale nie mogę jednocześnie odpuszczać pucharów. Musimy walczyć jednakowo na trzech frontach. Dziś nie jesteśmy gotowi do gry na trzech frontach, ale skupiam się na treningach. Pracujemy najlepiej jak możemy. Będziemy gotowi do spotkań. Nie siedzę u prezesa, by dał mi nowych zawodników. Jestem zadowolony z obecnej kadry i chcę z tymi chłopakami dobrze pracować - podkreśla szkoleniowiec. I zaznacza, że skupia się na systematycznym rozwoju podopiecznych. A po każdym tygodniu Pogoń ma być silniejsza.
Skład na Wartę w zasadzie Gustafsson ma już w głowie, ale przy kilku zawodnikach są jeszcze wątpliwości. Kibice mogą się spodziewać debiutów od pierwszego gwizdka. Joao Gamboa powinien być defensywnym pomocnikiem, a Efthymios Koulouris ma być tym wysuniętym napastnikiem.
W Warcie latem też doszło do kilku zmian, a to jeszcze nie jest koniec. Przemeblowana musiała zostać linia obrony - odeszli m.in. Robert Ivanov (Niemcy) oraz Jan Grzesik (Radomiak Radom), a w ich miejsce przyszedł m.in. Jakub Bartkowski. Pracy defensor wiosną grał w Lechii Gdańsk, ale spadł z nią do I ligi, więc odszedł i trafił do Warty. Wcześniej przez 3 lata grał w Pogoni.
Spotkanie Warta - Pogoń rozpocznie się w piątek o godz. 18 w Grodzisku.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?