Pojawiły się nowe informacje ws. Bartosza Salamona. Niedługo ma wyjaśnić się przyszłość piłkarza Lecha Poznań

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Za miesiąc powinniśmy poznać przyszłość Bartosza Salamona (z lewej)
Za miesiąc powinniśmy poznać przyszłość Bartosza Salamona (z lewej) Adam Jastrzębowski
Cały czas nie wiadomo, co z przyszłością Bartosza Salamona. Obrońca Lecha Poznań od wielu miesięcy jest zawieszony z powodu podejrzenia stosowania środków maskujących doping. Jego sprawą w kwietniu żyła cała Wielkopolska, po tym, jak w organizmie piłkarza badania antydopingowe wykazały obecność chlortalidonu. Zawodnik pierwotnie mógł normalnie trenować i grać w meczach o stawkę, jednak na kilkanaście godzin przed meczem z Fiorentiną UEFA postanowiła zawiesić zawodnika. Teraz pojawiły się nowe informacje w tej sprawie.

O nowych okolicznościach ws. Bartosza Salamona poinformował redaktor Piotr Koźmiński z portalu WP SportoweFakty. Według jego wiadomości sprawa powoli dobiega końca. Środkowy obrońca w środę (18 października) miał udać się do szwajcarskiego Nyonu, by tam przed panelem dyscyplinarnym UEFA składać kolejne wyjaśnienia.

Zobacz też: Napastnik Lecha Poznań brylował w meczu reprezentacji. Jego bramki pozwoliły rozgromić rywali. Czy jego notowania wzrosły u trenera?

Piłkarzowi pierwotnie 11 lipca minął czas na złożenie pierwszych wyjaśnień. Ten tego nie zrobił, jednak poprosił europejski związek o przedłużenie tego terminu. UEFA tak zrobiła, dlatego też zmuszona była wydłużyć jego karę o kolejne tygodnie. W piśmie nadesłanym do klubu oraz PZPN nie ujęto daty, na jak długo ta kara została przeciągnięta. Wiadomo jednak, że Salamon miał złożyć już wyjaśnienia. Teraz zaproszono go do Szwajcarii, aby ponownie mógł odpowiedzieć na dodatkowe pytania.

Jak informuje Koźmiński, do wiedzy o tym, co stanie się z 32-latkiem jest nam już jednak bliżej niż dalej. Salamon w ciągu miesiąca ma poznać ostateczny werdykt. Piłkarzowi grozi maksymalnie kara do dwóch lat zawieszenia, lecz kiedy UEFA udowodni mu, że stosował ten środek w pełni świadomie, może mu grozić nawet czteroletnie zawieszenie.

Przypomnijmy, na początku kwietnia, jak grom z jasnego nieba dotarła informacja, że po rewanżowym meczu z Djurgarden (3:0) w Lidze Konferencji Europy w organizmie Salamona wykryto chlortalidon (środek moczopędny), który widnieje na Liście Substancji i Metod Zabronionych sporządzonych przez Światową Agencję Antydopingową (WADA). Pierwotnie środkowy obrońca, do momentu wyjaśnienia sprawy, mógł grać w oficjalnych spotkaniach. Co więcej, od tej informacji zdołał rozegrać ligowe spotkanie przeciwko Warcie Poznań (2:0), w którym to rozegrał pełne 90 minut. UEFA jednak postanowiła się zreflektować i zawiesić Salamona w dniu meczowym z Fiorentiną (1:4) w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy na trzy miesiące.

32-letni obrońca ma ważny kontrakt z Lechem Poznań do 30 czerwca 2024 roku.

Lechitki zostały znokautowane przez Polonię Środa Wielkopolska.

Lech Poznań UAM znokautowany w derbach Wielkopolski przez P...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pojawiły się nowe informacje ws. Bartosza Salamona. Niedługo ma wyjaśnić się przyszłość piłkarza Lecha Poznań - Głos Wielkopolski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24