Półautomatyczny spalony w Premier League od nowego sezonu. Technologia pomoże sędziemu rozstrzygnąć kontrowersje

Nasza PKO Ekstraklasa była pionierem we wprowadzeniu VAR-u, natomiast półautomatycznego spalonego jeszcze w niej nie ma. Sędziowie siedzący za ekranem muszą więc rysować linie, aby pomóc ustalić prowadzącemu zawody czy doszło do ofsajdu.

W przypadku Premier League od nowego sezonu będzie zdecydowanie łatwiej. To system zbierający dane z kamer na podstawie ruchu poszczególnych graczy wykryje spalonego w spornej sytuacji. Dzięki wprowadzeniu technologii mecz stanie się płynniejszy, bo analiza zajmie najwyżej kilka sekund.

Półautomatyczny spalony działa już choćby we włoskiej Serie A, która zdecydowała się na tę technologię jako pierwsza. - Nowa technologia wykorzystuje 12 kamer zamontowanych pod dachem stadionu i śledzi piłkę oraz 29 punktów na ciele każdego z graczy, 50 razy na sekundę, obliczając dokładną pozycję na boisku - tłumaczyła w komunikacie Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej.

Nowy system oceniania spalonych działał również podczas Mundialu w Katarze pod koniec 2022 roku.

Komunikat Premier League w sprawie oceny spalonego:
Podczas dzisiejszego spotkania udziałowców Premier League, kluby jednogłośnie zgodziły się na wprowadzenie półautomatycznej technologii spalonego.

Nowy system zostanie użyty po raz pierwszy w Premier League w przyszłym sezonie i przewiduje się, że technologia będzie gotowa do wprowadzenia po jednej z jesiennych przerw międzynarodowych.

Technologia ta zapewni szybsze i spójne umiejscowienie wirtualnej linii ofsajdowej, w oparciu o optyczne śledzenie gracza, a także stworzy wysokiej jakości grafikę transmisyjną, aby zapewnić kibicom lepsze wrażenia na stadionie i podczas transmisji.