Polska Czarnogóra 3:0. Rezerwowi też potrafią wygrywać [WYNIK, ZDJĘCIA]

Leszek Jaźwiecki
Adam Starszyński/Pressfocus
Polscy siatkarze idą jak burza i w kolejnym meczu mistrzostw Europy odprawili z kwitkiem Czarnogórę. Polacy w Amsterdamie pokonali debiutującego na ME rywala 3:0, trener Vital Heynen dał pograć w tym meczu rezerwowym.

Mistrzowie świata w dobrych humorach opuszczali Rotter-dam. Na pożegnanie z halą Ahoy Sport błyskawicznie rozprawili się z Czechami i pojechali do hotelu pakować swoje walizki. Rano autokarem ruszyli w 80-kilometrową drogę do stolicy Holandii Amsterdamu. Dwa ostatnie mecze grupowe Polacy rozegrają w mniejszej, bo mogącej pomieścić 6 tysięcy kibiców, Sporthallen Zuid.

Polacy do tej pory stracili w mistrzostwach zaledwie jednego seta w meczu inauguracyjnym z Estonią. Nasz zespół z meczu na mecz rozkręca się i już może być pewny awansu do kolejnej fazy mistrzostw. Zespół Czarnogóry debiutuje na mistrzostwach, ale siatkarski Kopciuszek może pochwalić na tym turnieju zwycięstwem z Estonią. Polacy też pamiętają porażkę z tym zespołem w kwalifikacjach do mistrzostw Europy 2:3 w Tallinie w 2008 roku. W zespole Veljko Basica na pozycji libero gra Vojin Caćić, który w nowym sezonie w PlusLidze w zespole Aluronu Virtu Zawiercia. W Amsterdamie jednak wyższość Polaków nie podlegała dyskusji.

Po przyjeździe do stolicy Holandii Polacy o godzinie 10 mieli okazję zapoznać się nową hala. Wcześniej trener Heynen przeprowadził z zawodnikami przedmeczowa odprawę w hotelu i... autobusie.

Trener Heynen doskonale zdawał sobie sprawę, że przed jego zespołem są jeszcze ważne i trudne mecze. Na parkiet ze sklasyfikowaną na 21. miejscu w rankingu FIVB Czarnogórą posłał zmienników. Za rozegranie tym razem odpowiadał Marcin Komenda, w ataku rywali nękał Dawid Konarski. Z podstawowej szóstki od pierwszej piłki zagrał Wilfredo Leon.

W pierwszym secie Polacy dosłownie przejechali się po rywalu jak walce drogowy. Na wygranie pierwszej partii potrzebowali zaledwie 20 minut. Niektórzy nasi zawodnicy chyba nawet nie zdążyli się spocić. Rywale momentami byli bezradni, nie radzili sobie w przyjęciu, ataku. Popełniali błąd za błędem.

Nic dziwnego, że w drugim secie trener Heynen dokonał kolejnych zmian wpuszczając na parkiet Jakuba Kochanowskiego i Artura Szalpuka. Nie zmieniło to obrazu gry, Polacy nadal występowali w roli profesorów bezlitośnie wykorzystując każdy błąd rywala.
Emocji nie było także w trzecim secie, który tak jak poprzednie przebiegał pod dyktando naszych zawodników. Rywale nie zmuszali Polaków do większego wysiłku, choć w tej partii uzbierali najwięcej punktów. Po 72 minutach mecz zakończył skutecznym atakiem Konarski.

W środę polscy siatkarze mają dzień przerwy w mistrzostwach. W czwartek w ostatnim meczu grupowym zagrają z Ukrainą (godz. 20).

ME siatkarzy. Grupa D
Polska - Czarnogóra 3:0 (25:10, 25:17, 25:19)
Polska Komenda, Śliwka, Bieniek, Leon, Kłos, Konarski, Wojtaszek (libero) oraz Kochanowski, Szalpuk,
Mecz Estonia - Holandia zakończył się po zamknięciu tego wydania gazety.
1. Polska 4 12 12:1
2. Holandia 3 6 6:3
3. Ukraina 3 6 6:5
4. Czechy 3 3 4:6
5. Czarnogóra 4 3 4:9
6. Estonia 3 0 1:9

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polska Czarnogóra 3:0. Rezerwowi też potrafią wygrywać [WYNIK, ZDJĘCIA] - Dziennik Zachodni

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24