Polski Cukier AZS UMCS Lublin przegrał u siebie z Casademont Saragossa

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Przed lubliniankami runda rewanżowa. Pierwszy mecz, z włoskim klubem Beretta Famila Schio, 6 grudnia w Lublinie)
(Przed lubliniankami runda rewanżowa. Pierwszy mecz, z włoskim klubem Beretta Famila Schio, 6 grudnia w Lublinie) Wojciech Szubartowski
Euroliga. Szóstej porażki w bieżącym sezonie najlepszej żeńskiej ligi na Starym Kontynencie doznały mistrzynie Polski z Lublina. Polski Cukier AZS UMCS przegrał u siebie z Casademont Saragossa 42:64.

Początek starcia w hali MOSiR był dla gospodyń bardzo trudny. Akademiczki ogarnęła prawdziwa strzelecka niemoc. Przez pięć minut nie trafiły choćby razu (0/8). W tym czasie siedem oczek zdobyły przyjezdne (0:7). Pięć było autorstwa Mariony Ortiz. Trener Krzysztof Szewczyk poprosił o czas.

Przerwa w grze wiele miejscowym nie pomogła, ale sprawiła, że nieco z rytmu wypadły koszykarki z Hiszpanii. Dopiero na trzy minuty przed końcem rezultat po stronie lublinianek otworzyła Shyla Heal (2:7).

Przez moment wydawało się, może wynik pierwszej odsłony nie będzie bardzo niekorzystny dla AZS-u (6:10), lecz w końcówce znowu dwie skuteczne akcje przeprowadziły przyjezdne (6:14). Na zakończenie „za trzy” rzuciła jeszcze Mikayla Pivec, ale minimalne po czasie i punkty dla Saragossy nie zostały zaliczone.

Problemem mistrzyń Polski była przede wszystkim skuteczność z gry. Przy wyniku 13:23 ta wynosiła zaledwie 23 procent. Długo zielono-białe nie mogły się też przełamać w próbach z dystansu 0/8. Dopiero na dwie minuty przed końcem drugiej kwarty piłkę w koszu zza linii 6.75 metrach umieściła Dominika Fiszer (18:23). Tym samym odpowiedziała jednak Vegan Gimeno (18:26). Ostatecznie zespoły udały się do szatni przy rezultacie 20:26. Budować mogło to, że druga odsłona padła łupem akademiczek (14:12).

Po powrocie na parkiet szybko dwa oczka zdobyła Elin Gustavsson (22:26). Łącznie w całym spotkaniu Szwedka miała ich zatem już 12 i była pod tym kątem najlepsza w zespole z Lublina. Po drugiej stronie prowadziły Leonie Flebich i Mariona Ortiz, które po trzech kwartach miały w dorobku odpowiednio 16 i 11 punktów. W dużej mierze właśnie dzięki nim przed ostatnią odsłoną rywalki miały bezpieczna przewagę 11 oczek (31:42). Zaliczkę powiększyły jeszcze w ostatniej odsłonie.

Polski Cukier AZS UMCS Lublin – Casademo to Saragossa 42:64 (6:14, 12:14, 11:16, 11:22)

AZS UMCS: Gustavsson 18, Heal 7, Zięmborska 7, Shook 4, Fiszer 3, Kuper 2, Ullmann 1, Zietara, Adamczuk, Goszczyńska, Jeziorna. Trener: Krzysztof Szewczyk

Casademont: Flebich 20, Ortiz 18, Hermosa 8, Gulbe 8, Pivec 4, Himeno 3, Atkinson 2, Holesinka 1, Geldof, Lacorzana. Trener: Carlos Cantero Morales

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polski Cukier AZS UMCS Lublin przegrał u siebie z Casademont Saragossa - Kurier Lubelski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24