Podopieczni trenera Artura Gronka plasowali się na piątej pozycji w tabeli grupy A, natomiast rywale na ósmej. Team z Holandii miał jednak o jeden pojedynek rozegrany mniej, ale podobnie jak gospodarze nie miał już szans na kwalifikację do kolejnej fazy.
Goście znakomicie rozpoczęli pierwszą kwartę. Świetnie radzili sobie w ataku i w efekcie po dziesięciu minutach prowadzili różnicą dziewięciu oczek (30:21). W 15. minucie Start zbliżył się na cztery (28:32), ale potem znowu dominować zaczęli przyjezdni. Ekipa z Holandii przed zejściem na przerwę wygrywała 49:37.
W trzeciej części spotkania czerwono-czarni odrobił jednak wszystkie straty. Do remisu 63:63, trafiając dwa rzuty osobiste, doprowadził Jakub Karolak. Następnie „trójki” Wiktora Kepki i Filipa Puta dały gospodarzom przed decydującą odsłoną czteropunkową przewagę (69:65).
W tej, po kolejnym rzucie zza linii 6,75 m Puta, Start wygrywał już 81:74, a do końca starcia pozostawało wówczas sześć minut. Zwycięstwo zaczęło się przybliżać, ale dwa raz z rzędu „za trzy” przymierzyli goście. Tym samym odpowiedział jednak ponownie za chwilę Put (84:80).
Na niewiele ponad minutę przed końcową syreną Holendrzy dogonili lublinian (90:90). W samej końcówce kluczowe rzuty wolne trafiali jednak Noah Dickerson i Coen Stolk. Dzięki temu to goście wygrali 93:91.
W zespole Polskiego Cukru Startu nie zagrał jeden z liderów, Jabril Durham. Najskuteczniejszy był natomiast Amerykanin Liam O'Reily, zdobywca 19 punktów. Do zdobyczy punktowej dołożył osiem asyst oraz jedną zbiórkę.
Polski Cukier Start Lublin - Landstede Hammers 91:93 (21:30, 16:19, 32:16, 22:28)
Start: O’Reilly 19, Put 16, Gabrić 12, Benson 12, Wade 11, Karolak 11, Szymański 4, Kępka 3, Cherepanov 2, Turewicz 1, Duda. Trener: Artur Gronek
Hammers: Stolk 22, Pagenkopf 17, Ey'oombe 17, Dickerson 15, Quisenberry 6, Van Der Plas 6, Bieshaar 6, Hoeve 3, Kozak 1. Trener: Jean-Marc Jaumin
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?