W pierwszej połowie, w odróżnieniu od poprzednich spotkań w aktualnych rozgrywkach ligowych, „Startowcy” nie nawiązali równorzędnej walki z przeciwnikiem. Warto podkreślić, że Asseco to zespół złożony z samych Polaków. Lublinianie byli wyraźnie słabsi od gospodarzy niemal w każdym elemencie gry.
Podopieczni Andreja Žakelja popełniali wiele prostych strat, niecelnie rzucali z czystych pozycji oraz słabo bronili. Już otwierająca kwarta pokazała, że miejscowi nieprzypadkowo byli uznawani za faworyta tego meczu. Ekipa z Trójmiasta z doświadczonym Krzysztofem Szubargą na czele wykorzystywała wszystkie błędy TBV Startu i po 10 minutach prowadziła 13 punktami.
Pomimo przyzwoitego początku kolejnej ćwiartki i dwóch celnych „trójek” powracającego do lubelskiego zespołu Nicka Kellogga, czerwono-czarni nie potrafili odrobić strat, a wręcz je powiększali. Na przerwę schodzili przy wyniku 49:25 na korzyść gdynian.
Po zmianie stron, „Startowcy” pokazali swoje lepsze oblicze. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się Doug Wiggins, którego wspierali najlepszy strzelec ligi, Stefan Balmazović oraz notujący najwyższy eval w PLK, Brandon Peterson. Rozluźnieni wysokim prowadzeniem gospodarze minimalnie przegrali trzecią ćwiartkę.
W ostatniej odsłonie, TBV Start rzucił się do szaleńczego pościgu. Po niespełna pięciu minutach czwartej kwarty, lublinianie prowadzili 14:2, dzięki czemu zniwelowali stratę do ośmiu oczek. Następnie jednak zespół prowadzony przez Przemysława Frasunkiewicza odzyskał kontrolę nad spotkaniem i „dowiózł” zwycięstwo do końcowej syreny.
Drużyna z Lublina czeka na ligową wygraną od 20 marca. Następny mecz rozegra już w najbliższy piątek, gdy o godzinie 18 zmierzy się w hali Globus z Anwilem Włocławek.
Asseco Gdynia – TBV Start Lublin 80:65 (24:11, 25:14, 15:17, 16:23)
Asseco: Żołnierewicz 21, Szczotka 16, Szubarga 14, , Matczak 9, Ponitka 9, Witliński 6, Czerlonko 2, Szymański 2, Jankowski 1, Put, Konopatzki.
TBV Start: Wiggins 20, Balmazović 17, Peterson 10, Kellogg 6, Jankowski 4, Dłoniak 3, Małecki 2, Kowalski 2, Trojan 1, Ciechociński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
