Prezes Kinga Szczecin obiecuje premie za sukces. Trener też ma marzenie

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Stacy Davis z Kinga Szczecin.
Stacy Davis z Kinga Szczecin. Andrzej Szkocki/Polska Press
Koszykówka. Premie? Będą, i to znaczące, ale konkrety pierwsi poznają zawodnicy - mówi Krzysztof Król, prezes Kinga Szczecin przed startem w turnieju finałowym o Puchar Polski.

King w dobrych nastrojach wyjedzie do Lublina, by w czwartek rozpocząć udział w turnieju pucharowym. Wilki w niedzielny wieczór ograli na swoim parkiecie Anwil Włocławek. Mieli już 18 punktów przewagi, ale grając wąskim składem zgubili dobry rytm, rywal dogonił i mógł wyjechać ze zwycięstwem. W końcówce gospodarze uratowali jednak cenny sukces.

- Chwała chłopakom, bo pokazali swój charakter i dlatego wygrali - mówił Arkadiusz Miłoszewski, trener Kinga. - Znów mieliśmy problemy kadrowe i teraz mam tylko takie marzenie, by w Lublinie zagrać w pełnym składzie.

Z Anwilem nie zagrali Jay Threatt, Malachi Richardson (problemy z COVID-19), a Jakub Schenk doznał urazu i grał tylko na początku spotkania. Wszyscy mają jednak pojechać do Lublina, gdzie w czwartek spotkanie ćwierćfinałowe z... Anwilem.

- Powalczymy. Podbudowani zwycięstwem w niedzielę wiemy, że możemy wygrać kolejny raz z nimi - mówi Filip Matczak, obrońca Kinga.

O puchar powalczy osiem zespołów. King może pokusić się o dobry wynik, a prezes Krzysztof Król już zadeklarował ewentualną premię za triumf.

- Za zdobycie pucharu otrzymamy od ligi 150 tys. zł i ta suma będzie podzielona na zespół. Premie? Będą, i to znaczące, ale konkrety pierwsi poznają zawodnicy - mówi Król.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prezes Kinga Szczecin obiecuje premie za sukces. Trener też ma marzenie - Głos Szczeciński

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24