Starcie w Siedlcach było niezwykle wyrównane przez pierwsze sześć minut, gdy na tablicy wyników widniał rezultat 9:8 dla lublinianek. Trzy minuty później akademiczki wyszły na prowadzenie różnicą 5 oczek (19:14), a pierwsza kwarta zakończyła się ostatecznie 4-punktową przewagą przyjezdnych.
W drugiej kwarcie Pszczółka zaczęła powiększać swoja przewagę i w 24 minucie prowadziła już 32:20, a chwilę potem 39:26. Bardzo dobrze w szeregach drużyny z Koziego Grodu prezentowała się zwłaszcza Amerykanka Feyonda Fitzgerald, która do tego momentu miała na swoim koncie aż 16 oczek. Siedlczanki nie zamierzały się jednak poddawać i zanotowały serię 11:0, zmniejszając straty do zaledwie 2 pkt. (37:39). Niemoc rzutową Pszczółki przełamała dopiero na 8 sekund przed zakończeniem pierwszej połowy Fitzgerald.
Po zmianie stron miejscowe szybko doprowadziły do remisu po 41 i od tego czasu trwała wyrównana walka na siedleckim parkiecie. W 25 minucie miejscowe po rzucie Oksany Mołłowej wyszły nawet na prowadzenie 49:48. Lublinianki po rzutach za dwa Serbki Dajany Butulji i Nigeryjki Uju Ugoki oraz dwóch trójkach Ukrainki Kateryny Dorogobuzowej ponownie jednak wypracowały sobie 9-punktową przewagę (58:49).
W ostatniej odsłonie lublinianki szybko odskoczyły na 67:54, a następnie 72:56 i do końca starcia kontrolowały już wydarzenia na parkiecie. Konfrontacja ostatecznie skończyła się 12-punktową wygraną Pszczółki.
PGE MKK Siedlce - Pszczółka Polski - Cukier AZS UMCS Lublin 68:80 (16:20, 21:21, 14;19, 17:20)
PGE MKK: Alikina 20, Mołłowa 16, Trzeciak 14, Parysek-Bochniak 9, Szmatowa 5, Lapszyński 4, Żukowska, Kondus. Trener: Teodor Mołłow
Pszczółka: Fitzgerald 29, Dorogobuzowa 18, Ugoka 12, Butulija 8, Dobrowolska 7, Witkowska 5, Cebulska 1. Trener: Wojciech Szawarski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
