Puchar Azji. Bahrajn - Japonia 1:3
Od początku meczu "Samuraje" narzucili swoje warunki gdy i kwestią czasu wydawało się, kiedy obejmą prowadzenie. Udało się to w 31. minucie. Seiya Maikuma oddał potężny strzał z dystansu, piłka odbiła się od słupka i trafiła do Ritsu Doana, który zupełnie niepilnowalny, z łatwością wpakował piłkę do bramki. Skromne prowadzenie Japonii utrzymało się do końca pierwszej połowy.
Po zmianie stron "Samuraje" zadali drugi cios. Tym razem po fatalnym błędzie defensywy Bahrajnu, piłka trafiła do Takefusy Kubo, który z bliskiej odległości podwyższył na 2:0. Wyraźnie gorszy w tym meczu Bahrajn uwierzył w poprawę niekorzystnego wyniku w 64. minucie. Po rzucie rożnym dobry strzał głową oddał Sayed Mahdy Baqer, bramkarz Japonii odbił piłkę do góry, a chwilę później w nieporozumieniu z własnym obrońcą, wpakował ją do własnej bramki. Sytuacja na Al Thumama Stadium zrobiła się niezwykle ciekawa.
Jednak zaledwie osiem minut później Ayase Ueda przebojowo wpadł w pole karne Bahrajnu i mocnym strzałem ustalił wynik na 3:1. Japonia zasłużenie awansowała do ćwierćfinału rozgrywek, jednak dopiero w tej fazie trafi na naprawdę wymagającego przeciwnika.
Puchar Azji. Iran - Syria 1:1, karne: 5:3
Irańczycy dobrze rozpoczęli spotkanie na Abdullah bin Khalifa Stadium. Znaczna przewaga przełożyła się na prowadzenie Iranu w 34. minucie. Wynik meczu po wykorzystanym rzucie karnym otworzyła gwiazda zespołu - Mehdi Taremi. Jednak po zmianie stron Syria również wywalczyła "jedenastkę". Omar Maher Khribin uderzył perfekcyjnie i było 1:1.
W 74. minucie na murawie pojawił się Ali Gholizadeh z Lecha Poznań. Siedem minut później stanął przed znakomitą szansą na zdobycie bramki, ale po tym jak świetnie odnalazł się w polu karnym przeciwnika, uderzył wprost w bramkarza.
Czas mijał, mecz zbliżał się ku końcowi, a wynik wciąż był remisowy. W doliczonym czasie gry Iran dostał kolejny cios, a raczej sam sobie ten cios zafundował. Mehdi Taremi sfaulował przeciwnika na własnej połowie i otrzymał drugą żółtą kartką. Gwiazda zespołu musiała opuścić boisko, więc w dogrywce Iran grał w osłabieniu.
Dodatkowy czas gry również nie przyniósł rozstrzygnięcia. Rzuty karne lepiej wykonywali Irańczycy, którzy nie spudłowali ani razu. W reprezentacji Syrii Fahd Youssef okazał się jedynym pechowcem, który spudłował i to Iran mógł cieszyć się z awansu do ćwierćfinału. W tej fazie drużyna, w której występuje piłkarz Lecha Poznań, zagra z Japonią.
Puchar Azji. Pary ćwierćfinałowe:
Piątek, 2 lutego
- 12:30 Tadżykistan - Jordania (Ahmed bin Ali Stadium)
- 16:30 Australia - Korea Południowa (Al Janoub Stadium)
Sobota. 3 lutego
- 12:30 Iran - Japonia (Education City Stadium)
- 16:30 Katar - Uzbekistan (Al Bayt Stadium)
TRANSFERY w GOL24
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?