Cztery dni temu piłkarze Puszczy sprawili niespodziankę pokonując u siebie kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa GKS Katowice. W Niepołomicach tracili punkty także inni kandydaci do awansu Chojniczanka, Zagłębie Sosnowiec, czy Stal Mielec. Puszcza z 13 spotkań na swoim boisku wygrała siedem, trzy zremisowała i zaledwie trzy przegrała. W Niepołomicach wywalczyła więc niemal 70% całego ligowego dorobku.
W tym sezonie Podbeskidzie z Puszczą mierzyło się już dwukrotnie. W meczu ligowym Górale po golach Pawła Tomczyka i Valerijsa Sabali wygrali u siebie 2:1 (honorowe trafienie dla Puszczy zaliczył Krzysztof Szewczyk). Później w trakcie jednej z przerw spowodowanych powołaniami do narodowych reprezentacji Wodzisławiu Ślaskim górą była ekipa Puszczy (wygrana 2:0).
- To bardzo nieprzewidywalna drużyna i musimy zagrać bardzo dobry mecz, żeby zgarnąć trzy punkty - chwali rywala Paweł Moskwik, który w Puszczy grała przez trzy sezony.
Nadal kontuzjowany pozostaje pomocnik "Górali", Adrian Rakowski, pozostali piłkarze są do dyspozycji trenera Adama Noconia. Początek meczu Puszczy z Podbeskidziem dziś o godzinie 17.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn sportowy Dziennika Zachodniego KIBIC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?