Jagiellonia Białystok, Lech Poznań oraz Górnik Zabrze przegrali swoje spotkania. Śląsk Wrocław wymęczył zwycięstwo z ŁKS Łódź

Nikt nie chce zdobyć mistrzostwa. Wpadki Jagielloni, Lecha oraz Górnika
Nikt nie chce zdobyć mistrzostwa. Wpadki Jagielloni, Lecha oraz Górnika PAP/Łukasz Gągulski/PAP/Paweł Topolski
Jagiellonia Białystok w roli lidera PKO BP Ekstraklasy sensacyjnie poległa ze Stalą w Mielcu w meczu 31. kolejki najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Wcześniej w roli faworytów nie poradziły sobie takie drużyny jak Raków Częstochowa, który uległ Zagłębiu Lubin (0:2) czy Lech Poznań w piątkowym starciu na Stadionie Śląskim przeciwko Ruchowi Chorzów (1:2). Dodatkowo Górnik Zabrze został rozbity przez Cracovię - aż 0:5! Nikt nie chce mistrzostwa Polski? Oto sytuacja po piątkowych oraz sobotnich meczach naszej ekstraklasy. Czas na podsumowanie tych szalonych meczów!

Cracovia - Górnik Zabrze 5:0

Zaskakujące nie jest samo zwycięstwo, ale jego rozmiary. Otóż Cracovia walcząca o byt wygrała z trzecim w tabeli Górnikiem Zabrze aż 5:0. Wynik odzwierciedla to, co działo się na boisku. Pasy oddaliły się od strefy spadkowej PKO Ekstraklasy, natomiast przyjezdni jeszcze w ten weekend stracą miejsce na podium. Widowisko śledziło ponad 12 tys. kibiców. Zabrakło gości z powodu zakazu. Bramki dla gospodarzy zdobywali Jani Atanasov, Kamil Glik, Otar Kakabadze, Patryk Makuch oraz samobójczo Rafał Janicki. Rewelacja wiosny tym samym zajmuje czwartą lokatę w tabeli.

Ruch Chorzów - Lech Poznań 2:1

Lech Poznań na własne życzenie wypisuje się z walki o mistrzostwo Polski. Tym razem przegrał na Stadionie Śląskim z Ruchem Chorzów 1:2. Niebiescy mimo niewątpliwego sukcesu wciąż są bliżej spadku do 1 ligi niż utrzymania w PKO Ekstraklasie. Ale nikt nie odbierze im dzielnej walki na finiszu rozgrywek. Bramki dla tegorocznego beniaminka zdobywali Daniel Szczepan oraz Michał Feliks. Jedyne trafienie dla przyjezdnych z Poznań zdobył Mikael Ishak z rzutu karnego.

ŁKS Łódź - Śląsk Wrocław 1:2

Śląsk Wrocław mimo dużych problemów, wygrał sobotnie spotkanie wyjazdowe z ŁKS-em Łódź 2:1. Na początku drugiej połowy gospodarze objęli prowadzenie po tym, jak Dani Ramirez skutecznie wykorzystał rzut karny, ale WKS odpowiedział trafieniami Jehora Macenki oraz Piotra Samiec-Talara. Korzystny wynik dla wrocławian utrzymał się, mimo drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki dla ukraińskiego strzelca pierwszego gola. ŁKS już oficjalnie stracił szanse na utrzymanie i w przyszłym sezonie zagra ponownie w 1. Lidze.

Dodatkowo na spotkaniu w Łodzi na trybunach zasiadł asystent Michała Probierza w reprezentacji Polski - Sebastian Mila. W mediach społecznościowych zamieścił zdjęcie, które podpisał w iście sentymentalnym stylu. - Dwa kluby dla których miałem zaszczyt grać - przekazał fanom. Przypomnijmy, że w drużynie Śląska Wrocław zdążył wystąpić w 211 meczach, w których 39 razy wpisywał się na listę strzelców oraz 87 razy notował asysty.

Zagłębie Lubin - Raków Częstochowa 2:0

Raków Częstochowa na własne życzenie skomplikował sobie drogę do obrony mistrzowskiego tytułu oraz europejskich pucharów w przyszłym sezonie. Podopieczni Dawida Szwargi polegli w Lubinie z Zagłębiem (0:2) po golach Kacpra Chodyny oraz Juana Munoza. Polski skrzydłowy popisał się znakomitym wykończeniem w iście futsalowym stylu, a Hiszpan efektownym lobem nad głową Vladana Kovacevicia. "Medaliki" pozbawione złudzeń - mistrzostwo powoli ucieka!

Stal Mielec - Jagiellonia Białystok 3:2

Jagiellonia Białystok przegrała w sobotni wieczór na wyjeździe ze Stalą Mielec 2:3 i ma już tylko dwa punkty przewagi w tabeli nad Śląskiem Wrocław. Nastroje w zespole lidera tabeli mogą robić się coraz bardziej nerwowe. Jaga mimo dobrego początku i trafieniu Nene później straciła trzy gole. Na kwadrans przed końcem kontaktową bramkę zdobył Afimico Pululu, ale Jagi nie było stać na choćby punkt w Mielcu. Dla drużyny prowadzonej przez Kamila Kieresia strzelali - Ilja Szkurin, Mateusz Matras oraz Łukasz Gerstenstein.

Pogoń Szczecin w czwartek powalczy o pierwsze trofeum w sezonie z pierwszoligową Wisłą Kraków. W finale Fortuna Pucharu Polski faworytem wydaje się ekstraklasowa ekipa, która w swoim składzie ma między innymi reprezentanta Polski - Kamila Grosickiego. Skrzydłowy zdążył już poznać idealnie Stadion Narodowy. A jak sprawa wygląda z drużyną prowadzoną przez Alberta Rude'ego? Oto porównanie składów Pogoni Szczecin oraz Wisły Kraków. Która ekipa wygrała krajowy puchar już przed startem czwartkowych zmagań? Przedstawiamy LISTĘ zawodników, jednej i drugiej drużyny!Kliknij w przycisk po prawej stronie i zobacz składy finalistów tegorocznego Pucharu Polski!

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków: porównanie składów przed wiel...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jagiellonia Białystok, Lech Poznań oraz Górnik Zabrze przegrali swoje spotkania. Śląsk Wrocław wymęczył zwycięstwo z ŁKS Łódź - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24