Rajd Dakar. Eryk Goczał triumfował na szóstym etapie. Drugie miejsce dla Michała Goczała. Problemy Marka Goczała

Mateusz Pietras
Opracowanie:
Piąty trumf Eryka Goczała w tegorocznej edycji Rajdu Dakar
Piąty trumf Eryka Goczała w tegorocznej edycji Rajdu Dakar FACEBOOK/ERYK GOCZAL
Eryk Goczał wygrał już piąty odcinek w tym Rajdzie Dakar. Był zdecydowanie najlepszy na szóstym, dwudniowym etapie maratońskim ze startem i metą w Shubaytah. Drugie miejsce zajął jego wujek Michał, natomiast kłopoty techniczne wyeliminowały z walki o wysokie miejsce jego tatę Marka. To piąty zwycięski odcinek dla 19-letniego kierowcy w Arabii Saudyjskiej.

Bratanek i wujek na dwóch pierwszych miejscach

W czwartek i piątek uczestnicy pokonywali maratoński etap Chrono po wydmach pustynnego regionu Empty Quarter. Wystartowali z Shubaytah i o godz. 16 lokalnego czasu musieli przerwać jazdę i zjechać do najbliższego z siedmiu wyznaczonych na pustyni prowizorycznych miejsc do spania we własnych namiotach, bez żadnych możliwości serwisowych. Następnego dnia wyruszali z tego miejsca i wracali do Shubaytah na metę. W sumie odcinek specjalny liczył aż 626 km.

Jadący z hiszpańskim pilotem Oriolem Meną**Eryk Goczał w klasyfikacji etapu wyprzedził o ponad 15 minut Michała Goczała i Szymona Gospodarczyka. 19-letni kierowca wygrał w tej edycji Dakaru już pięć odcinków – cztery etapy i prolog. W klasyfikacji generalnej o ponad godzinę wyprzedza Amerykanina Mitchella Guthrie** i jest na najlepszej drodze do powtórzenia sukcesu z ubiegłego roku, gdy był najlepszy w nieco słabszej klasie SSV. Mający kłopoty na wcześniejszym etapie Michał awansował na szóstą pozycję, ze stratą nieco pół godziny do trzeciego miejsca.

Brak powtórzenia wyczynu przez Marka Goczała

Wymagający etap Chrono pogrzebał szansę rodziny Goczałów na zajęcie wszystkich miejsc na podium w klasyfikacji końcowej. Najstarszy z nich Marek i pilot Maciej Marton mieli w czwartek awarię dyferencjału i prawdopodobnie nie będą w stanie w tym wydmowym terenie samodzielnie ukończyć etapu, a jeśli tak, to z dużą stratą. Jeśli nie dojadą w piątek do mety, będą mogli nadal uczestniczyć w rajdzie, ale z wielogodzinną karą. Przed szóstym etapem zajmowali drugie miejsce.

W poprzednim roku zakończył Rajd Dakar na podium.

Po wielkiej stracie czasowej w środę z powodu awarii motocykla, tym razem kolejny bardzo dobry wynik zanotował motocyklista Konrad Dąbrowski, uzyskując 16. rezultat.

Po szóstym etapie uczestnicy Dakaru samolotem zostaną przetransportowani z Shubaytah do Rijadu, gdzie w sobotę czeka ich dzień odpoczynku. W niedzielę ruszą na trasę siódmego etapu do Al Dawadimi (873 km, w tym 483 to odcinek specjalny).

(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek rozstaje się z trenerem!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24