Rajd Dakar. Jakub Przygoński miał problemy, za to dobrze pojechał Aron Domżała

red/bill
Przygoński i Colsoul zajęli we wtorek 13. miejsce.
Przygoński i Colsoul zajęli we wtorek 13. miejsce. Kin Marcin/Red Bull Content Pool
Jadący samochodem Orlen Team, w składzie Jakub Przygoński i Tom Colsoul, zajął 13. miejsce na drugim etapie Rajdu Dakar. W klasyfikacji generalnej spadł z trzeciego na 12. miejsce. 15. w "generalce" jest Aron Domżała z pilotem Maciejem Martonem, którzy we wtorek zakończyli rywalizację na 14. pozycji.

Przygoński i Colsoul bardzo dobrze rozpoczęli rywalizację w 41. edycji najbardziej wymagającego rajdu na świecie. Pierwszy odcinek zakończyli na trzecim miejscu. Byli o jedną sekundę gorsi od ubiegłorocznego zwycięzcy Dakaru, Carlosa Sainza. Do lidera tracili dwie minuty. Jednak podczas pierwszej części wtorkowego etapu jazda nie układała się po myśli Orlen Teamu. Kierowca i pilot dwukrotnie musieli radzić sobie z przebitymi oponami.

Ostatecznie dojechał on na 13. pozycji. Do zwycięzcy drugiego etapu, Sebastiana Loeba, Przygoński stracił 11 minut i jedną sekundę. Do liderującego w klasyfikacji generalnej De Villiersa Polak traci osiem minut i 50 sekund.

Dobrze i równo jedzie za to debiutant Aron Domżała, którego pilotuje Maciej Marton, syn Rafała, który przejechał Dakar m.in. z Adamem Małyszem (w tym roku jedzie w kategorii UTV z ojcem Arona, Maciejem). We wtorek zakończyli jazdę tuż za Przygońskim. W klasyfikacji generalnej zajmują 15. miejsce, tracąc do lidera 16 minut i 32 sekundy.

Dwa miejsca za Domżałą i Martonem sklasyfikowani zostali litewski kierowca Benediktas Vanagas i nasz pilot Sebastian Rozwadowski. W "generalce" są na 16. pozycji.

Poprawnie jadą też Maciej Giemza i Adam Tomiczek. Motocykliści Orlen Team zajęli odpowiednio 28. i 30. miejsce. Obaj byli wolniejsi od zwycięzcy ponad pół godziny. W klasyfikacji generalnej Giemza jest 25., a Tomiczek 27.

Dobrze spisał się jadący na quadzie Kamil Wiśniewski, który we wtorek zajął 10. miejsce. Na tej samej pozycji jest także w "generalce". Do lidera traci już jednak godzinę i 51 sekund.

Identyczne miejsce na etapie i w całym rajdzie zajmują Domżała i Marton w kategorii UTV oraz Szymon Gospodarzy, który jest pilotem Santiago Creela Garzy Riosa. Seniorzy są na 26. pozycji, natomiast meksykańsko-polska para na 24.

W kategorii ciężarówek druga na etapie była ekipa z Dariuszem Rodewaldem jako mechanikiem Gerarda De Rooya. Jest ona także wiceliderem Dakaru.

W środę uczestnicy przejadą z San Juan de Marcona do Arequipy. Etap ma aż 798 km z czego 331 km to odcinki specjalne.

Rok temu Aron Domżała nie spodziewał się, że na Rajd Dakar pojedzie tak szybko

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24