Raków Częstochowa strzelił kuriozalne gole z Karabachem Agdam. "Swojak" obrońcy, potem dziurawe ręce bramkarza

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Wideo
od 16 lat
Raków Częstochowa objął prowadzenie w meczu z Karabachem Agdam w 55 minucie. Akcję napędziła szarża Marcina Cebuli, ale to Azerowie sami wepchnęli sobie piłkę do bramki. Nie popisali się bramkarz Şahruddin Mahammadaliyev i ostatni obrońca czyli stoper Bahlul Mustafazade. Później było jeszcze śmieszniej, kiedy po główce Fabiana Piaseckiego futbolówki nie był w stanie nawet odbić wmurowany w ziemię Mahammadaliyev. Niestety, goście mimo takich wpadek i tak zdołali doprowadzić do wyrównania...

Gole w meczu Raków Częstochowa - Karabach Agdam

To był dla Rakowa bardzo trudny, wymagający mecz. Przed przerwą mistrz Polski w zasadzie nie stanął przed szansą na pewnego gola. Po główce Łukasza Zwolińskiego piłka tylko przeszła obok prawego słupka.

Po przerwie zrobiło się ciekawiej. Wreszcie gdy w pole karne wpadł Marcin Cebula to futbolówka po raz pierwszy zatrzepotała w siatce. Po drodze odbiła się od obrońcy, wypadła bramkarzowi z rąk i po nodze stopera znalazła się w bramce.

Bohater tej akcji po stronie Rakowa, czyli Cebula zszedł razem z dwoma kolegami w 65 minucie. - Był jednym z niewielu, który miał dużą łatwość w mijaniu rywali i jeden z niewielu, który takie ryzyko podejmował i jeszcze ze świetnym efektem. To był bardzo dobry występ - ocenił Robert Podoliński podczas transmisji w TVP Sport.

od 16 lat

Kibiców i oglądających mecz w telewizji jeszcze bardziej rozbawiła bramka na 2:0. Po główce wprowadzonego Piaseckiego bramkarz Karabachu nie był w stanie zareagować.

Wszystko układało się w piękny scenariusz, ale Raków po serii błędów w defensywie wypuścił to prowadzenie. Po dwóch trafieniach Redona Xhixhy znowu na tablicy wyniku był remis.

Jednak nie na długo, bo nowy nabytek drużyny spod Jasnej Góry - Sonny Kittel popisał się kapitalnym trafieniem dającym zwycięstwo ekipie prowadzonej przez Dawida Szwargę. Raków wygrał 3:2 i jedzie do Baku z jednobramkową zaliczką. Czy "Medaliki" utrzymają przewagę jaką sobie wypracowały w pierwszym spotkaniu? Zadanie jest arcytrudne, o czym doskonale wie Lech Poznań, który rok temu został na wyjeździe pozbawiony złudzeń.

LIGA MISTRZÓW w GOL24

Kibice Karabachu na stadionie w Częstochowie

Kibice Karabachu Agdam na meczu z Rakowem w Częstochowie. W ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Raków Częstochowa strzelił kuriozalne gole z Karabachem Agdam. "Swojak" obrońcy, potem dziurawe ręce bramkarza - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24