Raków Częstochowa w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. To czwarty taki przypadek wśród polskich drużyn

OPRAC.:
Jakub Maj
Jakub Maj
Lucyna Nenow / Polska Press
Liga Mistrzów. Za sprawą Rakowa Częstochowa polski klub po raz czwarty dotarł do czwartej, decydującej rundy kwalifikacji piłkarskiej Ligi Mistrzów. Tak wyglądają eliminacje od sezonu 2010/11, kiedy UEFA przeprowadziła ich reformę. Szansę wykorzystała tylko Legia Warszawa w sezonie 2016/17.

Polskie kluby w Lidze Mistrzów

Wskutek reformy europejskich pucharów, przeprowadzonej 13 lat temu przez ówczesnego szefa UEFA Michela Platiniego, eliminacje do LM odbywają się dwutorowo. By ułatwić dostęp do elity zespołom z Europy Środkowej i Wschodniej, wydzielono dwie ścieżki kwalifikacji, tzw. mistrzowską i ligową. Dlatego rywale z Anglii, Hiszpanii, Niemiec czy Włoch od ponad dekady przestali stawać na drodze mistrza Polski.

Eliminacje składają się z czterech rund. Mistrzowie Polski najpierw zaczynali rywalizację od drugiej, lecz od pięciu lat - ze względu na niższe miejsce w rankingu krajowym - startują już od premierowego etapu. Do ostatniej, decydującej rundy kwalifikacji dotarli czterokrotnie.

Pierwsza tak daleko była Wisła Kraków, która już w 2011 roku mogła skorzystać z korzystniejszych zasad kwalifikacji. Po wyeliminowaniu Skonto Ryga i Liteksu Łowecz, w decydującej rundzie trafiła na APOEL Nikozja. Na własnym stadionie wygrała 1:0, ale w rewanżu uległa 1:3.

Dwa lata później blisko udanego podejścia do Champions League była stołeczna Legia. Nie udało się, choć w eliminacjach... nie doznała porażki. Najpierw wyeliminowała walijski The New Saints FC (3:1, 1:0), później norweskie Molde FK (1:1, 0:0), ale w decydującej rundzie lepsza okazała się Steaua Bukareszt. W stolicy Rumunii był remis 1:1, a 2:2 w Warszawie dało awans rywalom.

Rok później na boisku polski klub - ponownie Legia - wywalczył udział w decydującym etapie eliminacji, ale w nim nie zagrał, a kibice i piłkarze warszawskiego zespołu długo rozpamiętywali okoliczności, w jakich stracił on szansę awansu.

Legioniści najpierw wyeliminowali irlandzki St Patrick's Athletic (1:1 i 5:0), a następnie po świetnej grze Celtic Glasgow (4:1 i 2:0). Zwycięstwo w Szkocji miało jednak gorzki smak, ponieważ ze względu na nieuprawniony, choć ledwie kilkuminutowy, występ Bartosza Bereszyńskiego UEFA ukarała mistrza Polski walkowerem 0:3, co zdecydowało, że w ostatniej rundzie kwalifikacji zagrali "The Bhoys".

W 2016 roku ekipa ze stolicy jednak dopięła swego i jako ostatni przedstawiciel Ekstraklasy zakwalifikował się do LM po zwycięstwie w ostatniej rundzie kwalifikacji w dwumeczu nad irlandzkim Dundalk FC (na wyjeździe 2:0, u siebie 1:1). Wcześniej wyeliminowała bośniacki Zrinjski Mostar (1:1, 2:0), a następnie słowacki AS Trencin (1:0, 0:0).

22 i 30 sierpnia Raków, który debiutuje w Champions League, już w pierwszym podejściu powalczy o historyczny awans. Jego ostatnią przeszkodą będzie FC Kopenhaga. We wtorek zespół z Częstochowy wygrał rewanż w 3. rundzie w Limassol z Arisem 1:0, a tydzień wcześniej u siebie zwyciężył 2:1. W rundach 1. i 2. wyeliminował, odpowiednio, Florę Tallin i Karabach Agdam. Różnica między Rakowem a jego polskimi poprzednikami w 4. rundzie eliminacji polega na tym, że zaczął od premierowego etapu i już ma na rozkładzie trzech przeciwników.

LIGA MISTRZÓW w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Raków Częstochowa w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. To czwarty taki przypadek wśród polskich drużyn - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24