Reprezentacja. Jedni zyskają, dla innych to może być koniec w kadrze. Wygrani i przegrani odejścia Czesława Michniewicza
Wygrany: Piotr Zieliński
Mianem "wygranego" decyzji o zakończeniu współpracy Czesława Michniewicza można określić większość piłkarzy ofensywnych w naszej kadrze. Mimo że Piotr Zieliński strzelił bramkę w meczu z Arabią Saudyjską i u Michniewicza - podobnie jak od 6 lat - jest centralną postacią i absolutnie niepodważalną w drużynie to nie mógł czuć się zbyt swobodnie. W pomyśle na grę Michniewicza nie mógł w pełni rozwinąć skrzydeł i grać piłkę taką jak w klubie.
Wzorem Mateusza Klicha Zieliński może czekać na trenera pokroju Paulo Sousę, który w swojej koncepcji na piłkę uwypukli atuty piłkarzy technicznych i lubiących grać do przodu. Niewykluczone jednak, że być może sam Zieliński przekona się do pozycji "szóstki" albo "ósemki" tak jak to wyglądało w meczu przeciwko Francji. Za plecami napastników nie zawsze się odnajduje, a jako piłkarz łączący linię obrony i ataku grający głębiej może dać reprezentacji więcej.
Meczów za kadencji Michniewicza: 12/13