Reprezentacja. Krzysztof Stanowski podał powód, dlaczego piłkarze nie podziękowali Michniewiczowi. "Został wydany zakaz"

Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
Reprezentacja. 22 grudnia została podjęta decyzja przez PZPN, że Czesław Michniewicz przestanie pełnić obowiązki selekcjonera z końcem 2022 roku. Po decyzji związku jednym z tematów było zachowanie piłkarzy reprezentacji Polski. Ich media społecznościowe zamilkły. Nikt nie pożegnał Michniewicza, tak jak to było w przypadku poprzednich trenerów. Dziennikarz Kanału Sportowego i właściciel Weszło, Krzysztof Stanowski zdradził powód.

Czesław Michniewicz pełnił funkcję selekcjonera reprezentacji Polski od 31 stycznia do końca 2022 roku. Za jego kadencji Polska awansowała na mundial ogrywając Szwecję 2:0, utrzymała się w najwyższej dywizji Ligi Narodów, a także potrafiła awansować z grupy na mundialu po 36 latach impasu.

Sportowo Michniewicz się obronił, jednak o jego przyszłości w kadrze zadecydowały z całą pewnością sprawy pozasportowe. Tzw. "afera premiowa" podzieliła piłkarzy i sztab, a kibice byli mocno zniesmaczeni tą sytuacją. Dodatkowo w ostatnich tygodniach pracy Michniewicza zaogniło się między szkoleniowcem a dziennikarzami.

Wizerunek zaważył na przyszłości Michniewicza

Nie ulega wątpliwości, że to właśnie kwestie wizerunkowe zaważyły na tym, że prezes PZPN podjął decyzję o nieprzedłużaniu kontraktu z Michniewiczem. - Aby właściwie ocenić pracę selekcjonera, musieliśmy wziąć pod uwagę również inne kluczowe kwestie, takie jak długofalowy pomysł na dalsze funkcjonowanie reprezentacji oraz kierunek jej rozwoju - czytaliśmy w oficjalnym komunikacie związku.

Cezary Kulesza w komunikacie podkreślił, że właśnie kwestie nie tylko sportowe były bardzo istotne przy decyzji o zakończeniu współpracy z byłym trenerem Legii. - Nowy selekcjoner musi również poprawić wizerunek drużyny narodowej i odbudować zaufanie kibiców - dał do zrozumienia prezes PZPN.

Po tym dniu media społecznościowe reprezentantów Polski milczały. Próżno było szukać podziękowań czy ciepłych pożegnań za jedenastomiesięczną współpracę kapitana kadry Roberta Lewandowskiego czy innych piłkarzy, którzy są w reprezentacji od wielu lat.

Kamil Glik, Wojciech Szczęsny czy Grzegorz Krychowiak żegnali już kilku selekcjonerów i zawsze można było oczekiwać z ich strony miłych słowa pod adresem trenerów. Wyjątkiem był Paulo Sousa, który z wiadomych przyczyn nie mógł liczyć na miłe pożegnanie.

Nikt nie podziękował Michniewiczowi. Stanowski zdradza powód

Dlaczego teraz było inaczej? Dziennikarz Kanału Sportowego i Weszło, Krzysztof Stanowski, a prywatnie przyjaciel Czesława Michniewicza, zdradził na łamach programu "Stan Futbolu" możliwy powód medialnej ciszy reprezentantów. – Wielu piłkarzy zadzwoniło do Michniewicza prywatnie i podziękowało mu za współpracę. Rzeczywiście publicznie tego nie było i moim zdaniem to nie jest przypadek. To znaczy, że został po prostu wydany zakaz - zasugerował.

Jak było faktycznie? Narodziło się wiele teorii jakoby dodatkową kwestią, która pomogła Kuleszy zdecydować o rozstaniu z Michniewiczem, był rzekomy fakt, że szkoleniowiec nie miał po drodze ze starszyzną reprezentacji. Publicznie ze strony piłkarzy takich oczywiście deklaracji nie było, ale kibice snuli takie wnioski po wypowiedziach Piotra Zielińskiego czy Roberta Lewandowskiego po ostatnim meczu Polaków na mundialu przeciwko Francji (1:3).

- Moim zdaniem mamy piłkarzy, by grać odważniej, do przodu - wypowiadał się Zieliński. - Kolejny mundial? Musiałbym się zastanowić. Oczywiście, jest inaczej gdy grasz ofensywnie do przodu. Jak gramy defensywnie to tej radości nie ma - skwitował z kolei Lewandowski również po spotkaniu 1/8 finału.

REPREZENTACJA w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Reprezentacja. Krzysztof Stanowski podał powód, dlaczego piłkarze nie podziękowali Michniewiczowi. "Został wydany zakaz" - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24