Robert Lewandowski zareagował na plany żony Anny występów w klatce. „Aniu, co robisz, co to za artykuły?”

Lewandowska propozycję z KSW przyjęła z entuzjazmem, niemniej dodała, że przed przyjęciem tej oferty skonsultuje się z mężem.

– Wypiłam kawę z właścicielem KSW i powiedział mi, żebym spróbowała czegoś nowego. Powiedział mi, że przygotowania zajmą dwa lata

– zacytowało Annę Radio Monte Carlo Sport.

Spotkanie z szefem KSW, Maciejem Kawulskim, zaarażować miał przyjaciel Lewandowskiego z czasów gry w Lechu Poznań i reprezentacji Polski, Sławomir Peszko, któy ma zadebiutować w oktagonie,

Lewandowska opowiedziała również o rekacji męża na planowane wejście swojej połowicy do klatki.

– Wyszłam ze spotkania, a godzinę później ta informacja została opublikowana. Mój mąż usłyszał o tym z prasy i zapytał mnie: „Aniu, co robisz, co to za artykuły?”. Powiedziałam kiedyś Robertowi, że gdybym nie była jego żoną, wzięłabym udział w takim wydarzeniu

– przytoczyło słowa Lewandowskiej Annę RMCSport.

Żona króla strzelców trzech lig europejskich – polskiej Ekstraklasy w Lechu Poznań, niemieckiej Bundelsigi w Borussi Dortmund i Bayernie Monachium oraz hiszpańskiej LaLiga w Barcelonie była karateką, dziś jest trenerem fitness i influencerką. W karate Anna została wielokrotną zwyciężczynią mistrzostw świata, Europy i Polski.