Rodzice nie będą mieli wglądu w oceny swoich dzieci? Rzecznik Praw Obywatelskich proponuje istotne zmiany w przepisach

Zgodnie z przepisami prawa oświatowego oceny są jawne i dla ucznia oraz dla i jego rodziców. Czasami zdarza się, że pełnoletni uczniowie nie chcą, aby ich rodzice byli informowani o ich postępach w nauce. W związku z tym pojawiają się wątpliwości dyrektorów szkół, którzy nie wiedzą, czy powinni uznawać oświadczenia dorosłych uczniów, by nie przekazywać rodzicom informacji o ich sytuacji związanej z edukacją.

Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się z problemem do Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Do Biura RPO wpływają wnioski dotyczące dostępu rodziców do ocen uczniów i uczennic pełnoletnich. Zgodnie z przepisami ustawy o systemie oświaty oceny są jawne dla ucznia i jego rodziców. Rodzice ucznia mają także prawo wglądu do jego sprawdzonych i ocenionych prac oraz dokumentacji dotyczącej egzaminów. Regulacje dotyczące szkół dla dorosłych, branżowych szkół II stopnia i szkół policealnych są bardziej precyzyjne – tu oceny są jawne dla słuchacza, a w przypadku niepełnoletniego słuchacza, również dla jego rodziców - czytamy na stronie RPO.

Może cię zainteresować: Nauczyciele HiT-u bez etatów w najbliższym roku szkolnym?

W liście do minister edukacji Barbary Nowackiej, Rzecznik Praw Obywatelskich zwraca uwagę na fakt, że w ostatnich latach świadomość społeczna zmieniła się i uczniowie coraz chętniej korzystają z praw i wolności, które im przysługują.

Przepisy odnoszące się do udzielania rodzicom informacji muszą być zatem jasne. W konsekwencji, w mojej ocenie, powinny one uwzględniać zarówno odmienną sytuację prawną uczniów pełnoletnich, jak i skomplikowane relacje, które mogą mieć miejsce w rodzinie - wyjaśnia swoje stanowisko Marcin Wiącek.

Marcin Wiącek przypomina, że kwestia dostępu rodziców do ocen ucznia pełnoletniego była wątpliwa już w 2012 roku. Wówczas powstała również korespondencja Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych i Ministra Edukacji Narodowej na ten temat.

GIODO zwrócił wtedy uwagę na fakt, że każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym. Prawo to nie może być ograniczane nawet w czasie stanów nadzwyczajnych (art. 233 Konstytucji RP). Przypomniano również art. 8 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Już wtedy zauważono konieczność wprowadzenia przepisów, które będą zapewniały lepszą ochronę danych osobowych pełnoletnich uczniów.

RPO w liście do minister edukacji proponuje konkretne rozwiązania, z których będą mogli skorzystać chętni uczniowie.

[...] zwracam się do Pani Minister z uprzejmą prośbą o informację, czy do MEN również wpływają skargi związane z opisanym zagadnieniem. Będę wdzięczny Pani Minister za przedstawienie opinii w sprawie potrzeby zainicjowania prac legislacyjnych, które miałyby na celu lepszą ochronę danych pełnoletnich uczniów i uczennic wszystkich szkół ponadpodstawowych - czytamy w dokumencie.

RPO zwraca uwagę na to, że wprowadzenie odpowiednich przepisów wpłynie na ochronę danych pełnoletnich uczniów i uczennic.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. Obserwuj StrefaEdukacji.pl!

Źródło: Pismo Rzecznika Praw Obywatelskich