Rymaniak z Korony: Nikt nie lubi patrzeć z boku na mecz

SAW
Sławomir Stachura
Prawy obrońca Korony Kielce Bartosz Rymaniak przed meczem z Górnikiem Łęczna w Lublinie przegrał z chorobą i nie zagrał. Ale na niedzielony mecz z Jagiellonią Białystok jest gotowy.

- Chyba już wszyscy, którzy mieli kłopoty zdrowotne przed tym meczem, doszli do siebie. Nikt nie lubi patrzeć z boku na mecz i choć nie grałem, to przegrywa przecież cały zespół – mówi Bartek, który zacznie w niedzielę w podstawowym w składzie.
Rymaniak wierzy, że Korona zrehabilituje się za porażkę 0:4 z Górnikiem.

- Trenerzy na pewno przygotują dobrą taktykę na spotkanie z Jagiellonią. Jeśli ją zrealizujemy, to o wynik jestem spokojny – twierdzi Rymaniak.

Sport Echo Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rymaniak z Korony: Nikt nie lubi patrzeć z boku na mecz - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24