Sebastian Kowalczyk odszedł z Pogoni Szczecin. Będzie grał w Houston Dynamo

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Sebastian Kowalczyk w meczach Pogoni Szczecin.
Sebastian Kowalczyk w meczach Pogoni Szczecin. Andrzej Szkocki/Polska Press
Sebastian Kowalczyk budził wśród sympatyków Pogoni Szczecin spore emocje. Jedni widzieli w nim lidera zespołu, drudzy co najwyżej widzieli go na ławce rezerwowych. Pomocnik od roku chciał odejść do silniejszej ligi i dopiął swego. We wtorek transfer do Houston Dynamo został potwierdzony.

- Jesteśmy bardzo dumni, że możemy wypuszczać w świat takich ambasadorów Pogoni jak Sebastian. Zawodników, którzy są lojalni wobec macierzystego klubu, którzy go naprawdę kochają. „Kowal" mógłby w czerwcu od nas odejść za darmo, ale wcześniej przedłużył swój kontrakt z Pogonią, tylko po to, aby ta mogła zyskać na jego transferze finansowo. To w dzisiejszym świecie postawa rzadko spotykana, wymagająca ogromnego szacunku – twierdzi dyrektor sportowy Pogoni Dariusz Adamczuk. - Dziękujemy Sebastianowi za całe serce, które wkładał przez wszystkie lata w grę dla Pogoni. Życzymy mu wszystkiego co najlepsze na nowej piłkarskiej drodze, i wierzymy, że jeszcze kiedyś przyjdzie nam się spotkać ponownie.

Kowalczyk pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Salosie Szczecin, ale szybko przeszedł do akademii Pogoni Szczecin. Z juniorami starszymi zdobył wicemistrzostwo Polski i dość szybko trafił też do pierwszego zespołu. Kolejni trenerzy Pogoni podkreślali charakter zawodnika, który mimo skromnych warunków fizycznych, nie bał się trudnych wyzwań boiskowych czy ciężkich treningów. I nie narzekał, gdy grał na różnych pozycjach, bo w ten sposób stawał się coraz bardziej uniwersalnym zawodnikiem. Ostatecznie dla Pogoni rozegrał 169 spotkań w PKO Ekstraklasie (19 bramek i 19 asyst), 10 razy wystąpił w Pucharze Polski i 7 razy w europejskich pucharach.

Pierwsze mecze w PKO Ekstraklasie zagrał za kadencji Kazimierza Moskala, ale to pod okiem Kosty Runjaica zaczął być jednym z liderów Pogoni, a był okres, że zakładał też kapitańską opaskę.

W marcu 2021 r. został powołany do reprezentacji Polski na mecze eliminacji MŚ, ale nie zadebiutował w kadrze A.

U trenera Jensa Gustafssona odgrywał mniejszą rolę, ale to wynikało też z tego, że miał zgodę na odejście i szukał nowego klubu. Już zimą mówiło się, że przejdzie do Houston Dynamo, ale temat wtedy upadł.

Amerykanie o Kowalczyku nie zapomnieli. Są na 9. miejscu w Konferencji Zachodniej i walczą o udział w play-offach. Szukali wzmocnień w pomocy.

Kowalczyk nie będzie pierwszym piłkarzem, który z Pogoni przejdzie do Major League Soccer. Wcześniej na taki krok zdecydował się Adam Buksa, który trafił do New England Revolution.

Szczeciński klub nie zdradził, ile zarobił na transferze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sebastian Kowalczyk odszedł z Pogoni Szczecin. Będzie grał w Houston Dynamo - Głos Szczeciński

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24