Siatkarz Gavin Schmitt z Asseco Resovii liczy, że szybko wróci na parkiet

Michał Czajka
- Mam nadzieję, że moja przerwa w grze nie potrwa przesadnie długo - stwierdza Gavin Schmitt, kanadyjski atakujący Asseco Resovii. Nasz klub nie zerwał kontraktu z siatkarzem i cierpliwie czeka na jego powrót na boiko

Podobno zdecydowałeś się leczyć kontuzję w Polsce. To prawda. Trochę to zajęło, zanim zdecydowałem, jakie będzie najlepsze rozwiązanie. Razem z klubem szukaliśmy najlepszego planu i zdecydowaliśmy, co chcemy z tym zrobić. Dla mnie to bardzo dobre rozwiązanie, bo jestem na miejscu i mogę poznawać się z zawodnikami i ludźmi z klubu. Będę blisko, będę się naprawdę czuł częścią zespołu, mimo że grać jeszcze nie mogę.

Z tą nogą miałeś już problemy i nawet przeszedłeś operację. Dlaczego historia się powtarza?Ciężkie pytanie. Naprawdę nie umiem ci na nie odpowiedzieć. Bardzo chciałbym mieć z nią już spokój na zawsze (śmiech).

Może po tej operacji wróciłeś za szybko do gry?Niektórzy mogą tak twierdzić, bo z boku może tak to wyglądać. Jednak przed powrotem do gry byłem na konsultacjach u dwóch chirurgów i obaj twierdzili, że jestem już wyleczony. Wszystko robiłem według zaleceń lekarzy i tak stało się, jak się stało. Ciężko zaakceptować taką sytuację, bo nie było żadnych zaniedbań z mojej strony, a znowu jestem kontuzjowany.

Jak czułeś się, gdy dowiedziałeś się, że nie będziesz mógł grać od początku sezonu dla swego nowego klubu?Było mi naprawdę przykro. Byłem szczęśliwy po podpisaniu kontraktu z Asseco Resovią i czekałem z niecierpliwością na sezon. Poznałem nowych ludzi i chciałem im się odwdzięczyć za zaufanie. Zależało mi też, by pokazać się z dobrej strony rzeszowskim kibicom. To zawsze jest bardzo trudne, gdy słyszysz, że będziesz musiał pauzować i nie będziesz mógł pomóc drużynie. Nie cierpię tego uczucia.

Znasz jakiś przybliżony termin swojego powrotu?Na razie nie mam żadnej pewności, kiedy to będzie, ale mam nadzieję, że nie potrwa to długo. Na razie czuję poprawę i jestem przekonany, że jeśli tylko zajmą się mną odpowiedni fachowcy, to ta przerwa będzie tak krótka, jak to tylko możliwe.

Kiedy poczułeś, że noga znowu zaczyna ci dokuczać?Prawdę mówiąc, po raz pierwszy przytrafiło mi się to w czasie kwalifikacji do igrzysk olimpijskich. Ale wtedy nie spodziewałem się, że to coś poważnego. Dopiero potem okazało się, że będzie potrzebna przerwa i kolejne leczenie.

Asseco Resovia zdecydowała się nie rozwiązywać z tobą kontraktu. Nie obawiałeś się trochę, że może się tak stać?Przyznam szczerze, że trochę się tego bałem. Ja ze swej strony bardzo chciałem wypełnić kontrakt i pomóc klubowi, ale z drugiej strony byłem też gotów na każdą decyzję, którą podejmą. Wiem, że działacze muszą robić to, co najlepsze dla klubu. Jestem jednak bardzo szczęśliwy, że zdecydowali, iż będę mógł im pomóc. Przy okazji bardzo im dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Siatkarz Gavin Schmitt z Asseco Resovii liczy, że szybko wróci na parkiet - Nowiny

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24