Siatkówka plażowa. BPT ELITE16 Montreal. Gruszczyńska i Wachowicz z awansem. Kanadyjskie horrory

Spotkanie pierwszej rundy kwalifikacji rozpoczęło się wyśmienicie dla Biało-Czerwonych. Polki przy serwisie Aleksandry Wachowicz szybko wyszły na prowadzenie 9-4 i kompletnie dominowały w tej odsłonie, powiększając przewagę do 17-11 i zamykając set 21-15. Nasze zawodniczki dominowały na boisku, a Ola Wachowicz tylko w tym secie zapisała na swoim punkcie 14 punktów w tym 3 asy.
Drugi set był zgoła odmienny to Japonki narzuciły swój styl gry, a Polki nie były w stanie ustrzec się błędów własnych. Przy zagrywce Miki Ishii, Japonki odskoczyły na 14-9 i utrzymywały bezpieczny dystans przez resztę seta wygrywając do 21-15.
Do rozstrzygnięcia losów tego spotkania potrzebny był tie-break. Wiele wskazywało, że to Japonki rozstrzygną tę partię na swoją korzyść, gdyż zaczęły od prowadzenia 6-3. Jednak świetna postawa Biało-Czerwonych - bardzo dobre ataki Jagody Gruszczyńskiej i dwa punktowe bloki Wachowicz wyprowadziły Polki na prowadzenie 9-8. Obie drużyny szły punkt za punkt jednak w decydującym momencie to nasza para postawiła przysłowiową kropkę nad i - atak w linię Jagody Gruszczyńskiej dał Polkom zwycięstwo w secie i meczu.

Decydujące o awansie do głównej drabinki spotkanie drugiej rundy eliminacji było nie mniej emocjonujące. Kluczowa w tym spotkaniu była dyspozycja na linii serwisowej. Przy świetnej zagrywce Aleksandry Wachowicz Polki w pierwszej partii odskoczyły na 9-6 i sukcesywnie powiększały przewagę do stanu 16-9. Choć Margherita Bianchin i Claudia Scampoli za wszelką cenę próbowały odrabiać straty, nasza para nie pozwoliła im na to wygrywając otwierającą partię 21-15.

Druga odsłona była pełna zwrotów akcji. Polki początkowo prowadziły 5-4, ale dobra dyspozycja Bianchin na zagrywce wyprowadziła Włoszki na 6-5. Biało-Czerwone nie mogły odnaleźć swojego tempa, a ataki leworęcznej Scampoli pozwoliły Włoszkom powiększyć prowadzenie do 10-7. Choć wówczas Polki rzuciły się w pogoń przy serwisie Jagody Gruszczyńskiej, remisując 11-11, rywalki błyskawicznie odpowiedziały wygrywając cztery kolejne akcje. Kolejny as Bianchin dał Włoszkom prowadzenie 18-13 i pierwsze piłki setowe przy stanie 20-14. Polki walczyły ofiarnie broniąc trzech z sześciu setówek, ale ostatecznie set zakończył się 21-17 na korzyść rywalek.

Tie-break był pokazem siły Polek. Dwa szczęśliwe asy Wachowicz wysunęły Biało-Czerwone na 8-3, a jej potężny atak i kolejny as podniosły prowadzenie na 10-3. Choć wynik był jednostronny nie brakowało walki na boisku - obie pary dawały swoje maksimum walcząc o kolejne punkty, dostarczając tym samym wielu niesamowitych wymian. As serwisowy Jagody Gruszczyńskiej dał Polkom 7 piłek meczowych. Ostatecznie atak w sam narożnik boiska w wykonaniu Wachowicz przypieczętował zwycięstwo (15-9) i awans do fazy grupowej turnieju Elite16.

W całym meczu Aleksandra Wachowicz zdobyła 30 punktów - 6 asów i 24 skuteczne ataki. Jagoda Gruszczyńska punktowała 12-krotnie (11 ataków i 1 as). Faza grupowa rozpocznie się w piątek.

Kwalifikacje
Jagoda Gruszczyńska/Aleksandra Wachowicz (Polska) - Miki Ishii/Sayaka Mizoe (Japonia) 2:1 (21:15, 15:21, 15:13)
Margherita Bianchin/Claudia Scampoli (Włochy) - Jagoda Gruszczyńska/Aleksandra Wachowicz (Polska) 1:2 (15:21, 21:17, 9:15)
27 lipca (czwartek)
Grupa A
godz. 17.00: Taravadee Naraphornrapat/Worapeerachayakorn Kongphopsarutawadee (Tajlandia) - Jagoda Gruszczyńska/Aleksandra Wachowicz (Polska)
godz. 21.00: Agatha/Rebecca (Brazylia) - Jagoda Gruszczyńska/Aleksandra Wachowicz (Polska)
28 lipca (piątek)
godz. 17.00: Ana Patricia/Duda (Brazylia) - Jagoda Gruszczyńska/Aleksandra Wachowicz (Polska)
Źródło: PZPS