Yeboah pod koniec sezonu właściwie w pojedynkę ciągnął Śląsk do utrzymania. Nic więc dziwnego, że jest najbardziej rozchwytywanym piłkarzem WKS-u. W poniedziałek nie zjawił się już we Wrocławiu, bo dostał zgodę, by na miejscu dopiąć szczegóły transferu. Na miejscu, czyli we Francji, bo ma zasilić szeregi Clermont Foot 63, którego barw broni m.in. Mateusz Wieteska.
Nie trenował także Adrian Łyszczarz, który oficjalnie pożegnał się z klubem. Śląsk nie zdecydował się przedłużyć jego wygasającego kontraktu. To samo dotyczy bramkarza Józefa Burty.
We Wrocławiu nie ma też jeszcze Daniela Gretarssona (zgrupowanie reprezentacji Islandii), Adriana Bukowskiego (zgrupowanie reprezentacji do lat 21) oraz Javiera Hyjka, który na wypożyczeniu w Recreativo de Huelva miał dłuższy sezon i teraz ma więcej wolnego. Indywidualnie trenował Patrick Olsen.
- Wiemy, jaka jest sytuacja kadrowa Śląska i wiemy, że zespół musi zostać wzmocniony. Rozmawiałem dzisiaj z prezesem oraz nowym dyrektorem sportowym i myślę, że w kolejnych dniach może się ktoś nowy pojawić. Jasne, że nie będzie to kilku zawodników naraz. Musi najpierw ktoś odejść, aby przyszedł ktoś nowy - przyznał po zajęciach trener Jacek Magiera.
Wrocławianie do sezonu będą się przygotowywali na własnych obiektach. W planach mają sześć sparingów, m.in. z Miedzią Legnica, FK Pardubice i Odrą Opole. Pierwszy mecz kontrolny zespół trenera Magiery rozegra już 23 czerwca, a rywalem będzie Jaworzanka Jawor.
Na pierwszym treningu obecny był Erik Exposito, ale i on najpewniej zmieni pracodawcę. Zapytań jest sporo, napastnikiem wciąż interesuje się Raków Częstochowa, który już w przeszłości oferował za niego 500 tys. euro, ale ta oferta została odrzucona.
Magiera ma też uzupełniony sztab, bo brakowało mu trenera bramkarzy. Został nim Maciej Sikorski, którego dyrektor sportowy David Balda zna z czasów pracy w Rakowie Częstochowa, z którego potem zawędrował do Wisły Płock.
- Maciej wykonywał z bramkarzami bardzo dobrą pracę. Nie ma dla niego znaczenia czy golkiper jest młodszy, czy starszy. Zawsze wyciąga maksimum potencjału z danego bramkarza - mówi o nim Balda.
Pierwszy trening nie był jedynym ważnym wydarzeniem w poniedziałek dla wrocławskiego klubu. Drugim było otwarcie jedynej oferty kupna Śląska, jaka wpłynęła do miasta po ogłoszonym przetargu.
Potwierdziły się nieoficjalne informacje, że tym jednym chętnym jest niemiecka firma Westminster, której właścicielem jest Marian Ziburske. Teraz miasto, większościowy udziałowiec Śląska, przystąpi do negocjacji.
David Balda - pierwszy wywiad po zatrudnieniu w Śląsku Wrocław
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
