Sławomir Peszko, piłkarz Lechii: Za dużo było finałów

Paweł Stankiewicz, Kraków
Fot. Andrzej Banaś
Piłkarze Lechii żałowali słabego meczu na wyjeździe, porażki z Cracovią i straconej szansy na grę w europejskich pucharach.

- Za dużo było u nas ostatnio finałów, meczów o stawkę, walka o ósemkę, o szansę na puchary. W Krakowie było natężenie tego napięcia i nie daliśmy rady. Mogę jednak powiedzieć, że od początku rundy jestem dumny z drużyny i jak się dźwignęliśmy po ciężkiej jesieni. Cieszę, że trafiłem do Lechii i to było dobre posunięcie. Nie ma przypadku, że u siebie wygrywamy, tak jak nie ma przypadku w tym, że wyjazdy są naszą zmorą. Trzeba nad tym popracować. Przecież potrafimy grać w piłkę, a pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo słaba. Szczęście na pewno też jest w tym wszystkim potrzebne, ale suma szczęścia zawsze wychodzi na zero. Dzisiaj Cracovia wygrała i niech nas godnie reprezentuje w pucharach - powiedział Sławomir Peszko, skrzydłowy Lechii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sławomir Peszko, piłkarz Lechii: Za dużo było finałów - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24