Iancu jest wychowankiem Akademii Piłkarskiej, którą założył legendarny rumuński piłkarz George Hagi. Z tego klubu trafił do Viitorula Konstanca. Nad Morzem Czarnym nowy piłkarz Bruk-Betu spędził dwa sezony, by przenieść się do Steauy, w której zagrał 81 razy, strzelił 16 bramek i miał okazję występować m.in. w Lidze Mistrzów. W sezonie 2013/2014 Iancu zaliczył dwa krótkie występy w eliminacjach do elitarnych europejskich rozgrywek, gdy rywalem mistrza Rumunii była Legia Warszawa.
Po grze w ekipie z Bukaresztu Iancu trafił do Turcji, gdzie został wypożyczony do ekipy Karabuksporu. Nie szło mu tam jednak najlepiej, więc wrócił do ojczyzny i dobrze sobie znanego Viitorula Konstanca. Miniony sezon nie był zły w wykonaniu rumuńskiego gracza. Zagrał 29 razy, strzelił 6 bramek. Rozwiązał jednak ostatecznie kontrakt z Viitorulem, a teraz jako wolny zawodnik trafił do Niecieczy. Biorąc pod uwagę transfer Szymona Pawłowskiego, którego Bruk-Bet wypożyczył w ostatnim dniu okna transferowego, trzeba przyznać, że siła ofensywna drużyny Mariusza Rumaka wzrosła.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?