Stadion Sandecji gotowy już w listopadzie? Jan Kos z Blackbird komentuje: Chyba że wybuchnie wojna

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Wideo
od 16 lat
Budowa długo wyczekiwanego nowego stadionu dla drugoligowej Sandecji Nowy Sącz, z problemami, ale postępuje naprzód. Przypomnijmy, że w czwartek 3 sierpnia doszło do podpisania stosownego aneksu z generalnym wykonawcą inwestycji, Grupą Blackbird, reprezentowanym przez sądeckiego biznesmena Jana Kosa. Zakłada on, że od momentu jego podpisania obiekt dla „Dumy Krainy Lachów” ma być gotowy i oddany do użytku w przeciągu trzech miesięcy, czyli miałoby to nastąpić 3 listopada br. Głos w tej sprawie postanowił zabrać wspomniany Jan Kos.

Szefa Grupy Blackbird zapytaliśmy o to czy kibice „Dumy Krainy Lachów” faktycznie mogą liczyć na ukończenie stadionu już na początku listopada br. Jan Kos nie bawił się w dyplomację.

- Tak, chyba że wybuchnie wojna – przekazał nam w swoim stylu. Jednocześnie podesłał materiał wideo opublikowany w sobotę 12 sierpnia prezentujący stadion Sandecji z lotu ptaka.

Na nagraniu dobrze widać zamkniętą bryłę obiektu, szkielet dachu, iście soczystą zieleń murawy i trójkolorowe krzesełka zamontowane na ok. 75 procentach trybun.

Na początku lipca Kos zapowiedział, że jeszcze przyjdzie czas na stosowne oświadczenie dotyczące m.in. głosu kibiców Sandecji domagających się kar umownych za nie oddanie inwestycji w terminie – ten zakładał ukończenie stadionu do końca czerwca.

- Przyjdzie czas na oświadczenie, a plotki mnie nie interesują, tylko argumenty – nie krył Jan Kos.

Trzy miesiące i basta

W minionym tygodniu rozmawialiśmy z wiceprezydentem Nowego Sącza Arturem Bochenkiem. Jak nam przekazał obecne zaangażowanie fizyczne robót budowlanych na stadionie sięga 80 procent, zaś wysokość wypłaconej kwoty to ok. 73 procent. Jeśli mowa o waloryzacji to po wstępnym szacunku przedstawionym przez wykonawcę miało być to nieco ponad 8 mln zł.

- Po analizie spółki wyszła jednak nieco inna kwota, bo 6 mln 300 tys. zł netto. Należy pamiętać, że waloryzacja przysługuje wykonawcy ustawowo – zauważył. Jak dodał Bochenek, zarówno spółka (Nowosądecka Infrastruktura Komunalna) jak i Miasto analizowały faktyczne zaawansowanie prac i czas potrzebny do tego, by zrealizować inwestycję.

- Stwierdzono, że trzy miesiące to odpowiedni okres na zakończenie zadania – nie krył Artur Bochenek.

Przypomnijmy, że nowy dom dla piłkarzy „Biało-czarnych” o pojemności 8111 miejsc budowany za ok. 83 mln zł występujących obecnie w drugiej lidze miał być oddany do użytku z końcem czerwca br., ale tej daty nie udało się wykonawcy dotrzymać. Drużyna domowe mecze rozgrywa więc na obiekcie Garbarni Kraków, w ub. sezonie był to obiekt Puszczy Niepołomice.

Samochody-wraki nadal zalegają na parkingu. Niewiele się zmieniło

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24