Władze Stali liczą, że mecz z Chojniczanką oglądać będzie ponad 5 tys. kibiców. Wczoraj sprzedanych było ponad 3 tys. biletów, więc mecz może być jednym z atrakcyjniejszych w tej kolejce. - Cieszymy się, że mecze z naszym udziałem przyciągają na trybuny tłumy - mówi Paweł Zawistowski, kapitan Chojniczanki. - My jednak skupiamy się wyłącznie na sobie. Chcemy w końcu przerwać naszą serię remisów. Mamy doświadczony zespół, więc doping ze strony kibiców gospodarzy nie powinien mieć na nas wielkiego wpływu.
Zespoły z czołówki tabeli „nadrobiły” zaległe mecze, więc kolejny remis niemal na pewno sprawi, że „Chojna” spadnie z fotela lidera. Stal Mielec w tym roku nie przegrała jeszcze meczu. W pięciu kolejkach wygrali aż czterokrotnie, a raz - z Druteksem-Bytovią - zremisowali. - W poprzednich meczach graliśmy dobrze, brakowało tylko bramek, bo dogodnych sytuacji za każdym razem było kilka. Mamy nadzieję, że tym razem uśmiechnie się do nas szczęście - zapowiada Zawistowski.
Początek meczu w Mielcu o godz. 20.45 (transmisja w Polsacie Sport Extra).
W Bayernie wstrzymali oddech po urazie Lewandowskiego na treningu. Polakowi jednak nic się nie stało
Press Focus / x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?