Nikt o zdrowych zmysłach nie przypuszczał, że akurat w tym meczu Wieczysta Kraków straci punkty. Gratulacje dla Wisły, że po 2-8 w Białej Podlaskiej, po przegranej w pucharze walkowerem pokazała charakter i zremisowała 2-2 w meczu, w którym była skazana na przegraną - mówi coach „hutników”
Co ciekawe, stalówka objęła prowadzenie w stawce w weekend, który miała wolny. Punkty zdobyła bez gry, bo w terminarzu wypadł jej mecz ŁKS-em Łagów, który po I rundzie wycofał się z rozgrywek.
Można sparafrazować powiedzenie o piłkarzach kadry, że ten jest najlepszy, który akurat nie gra
uśmiecha się trener „hutników”.
Do końca sezonu zostało 6 kolejek, więc choć na Hutniczej nastroje poszły w górę, każdy zdaje sobie sprawę, że droga do upragnionej 2 ligi jest jeszcze daleka.
Nic się nie zmienia. Patrzymy na nasz najbliższy mecz i dalej nosa nie wyściubiamy. Mamy tylko punkt przewagi nad Wieczystą, więc koncentracja musi być maksymalna. Drużyna z Krakowa potknęła się w Sandomierzu, ale przecież nie straciła swojej jakości i zrobi wszystko, aby wrócić do wygrywania.
mówi trener Stali
W 29. kolejce nasza drużyna zmierzy się na wyjeździe z KSZO. Jesienią zespół z Ostrowca przegrał w Stalowej Woli 0-1, ale w całym sezonie zdobył u siebie niemało, bo 32 punkty (bilans 10-2-2). Tymczasem wskutek burzliwych wydarzeń na boisku w Nowym Targu (5 czerwonych kartek) stalówce braknie niektórych graczy na boisku, a trenerów na ławce.
Cztery żółte kartki ma już Mikołaj Smyłek, więc będzie zmiana w bramce. Adam Imiela może grać, a jeśli chodzi o Tomka Kołbona, rzecz jest w trakcie odwołania. Podhale nie użyczyło nam wprawdzie nagrania, ale spodziewamy się dobrych wieści ze związku. I na koniec ja wraz z drugim trenerem ten i następny mecz obejrzymy mecz z trybun.
informuje szkoleniowiec lidera
Sobotni mecz w Ostrowcu rozpocznie się o godzinie 16, czyli dwie godziny po tym, gdy Wieczysta skończy swój pojedynek z Wisłoką Dębica.
– Motywować piłkarzy nie musze, wręcz trzeba chłodzić głowy. Cóż, do tej pory my goniliśmy króliczka, a teraz sami nim jesteśmy i oby jak najdłużej – podsumował Ireneusz Pietrzykowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?