Trener Kamil Kuzera ocenił mecz ze Stalą Mielec
-Warunki w tym meczu od początku stworzyliśmy sobie idealne, żeby zgarnąć trzy punkty. Ale to jest polska piłka - jeżeli nie jesteś konkretny w tym co robisz, to nie wygrywasz. Gdybyśmy byli konkretni, to mecz mogliśmy zamknąć w ciągu 15 minut, ale, niestety, tak się nie stało. Stal zyskiwała optyczną przewagę, ale klarownych okazji z gry nie miała. Ale jest jeszcze coś takiego, jak stałe fragmenty gry. Jeżeli przez chwilę nie jesteś skoncentrowany i zdeterminowany, to ponosisz porażkę. Dziękuję zespołowi za ten mecz, bo momentami wyglądało to nieźle. Trzeba dużo determinacji i odpowiedzialności do tego, żeby punktować. Dzisiaj się nie udało. Mamy następny mecz, przyjeżdża do nas prawdopodobnie mistrz Polski. Zapowiada się ciekawe spotkanie
- powiedział Kamil Kuzera, trener Korony.
Odniósł się też do stałych fragmentów gry, w których gospodarze byli groźni. - Stal nas nie zaskoczyła stałymi fragmentami gry, spodziewaliśmy się tego. W tym jest dobra, ale jeżeli wychodzisz, to musisz walczyć o piłkę za wszelką cenę. Przenalizujemy skąd wzięły się nasze błędy - dodał szkoleniowiec Korony.
Widać było, że Korona mocno odczuwa trudy tej rundy. Czy fizycznie udźwignie ciężar walki o utrzymanie?
- Od początku tej rundy musieliśmy mocno cisnąć, walczyć, żeby punktować. To na pewno zostawia ślad. Robimy wszystko, żeby regeneracja przebiegała jak najlepiej, ale minuty się nakładają. Jestem daleki, żeby szukać winy w przygotowaniu fizycznym, bo to nie był dziś nasz problem. Fizycznie wyglądaliśmy dobrze. Niepotrzebnie wyrywaliśmy się ze swoich stref i Stal to wykorzystywała. Nie realizowaliśmy tego, co sobie założyliśmy. Normalną rzeczą jest, że zmęczenie się nawarstwia. jestem spokojny o to, że fizycznie sobie poradzimy
- powiedział Kamil Kuzera,
W Mielcu nie zagrał Piotr Malarczyk, był na ławce rezerwowych. Jaki jest stan jego zdrowia? - Sprawa jest złożona, Piotrek od początku boryka się z większymi, mniejszymi problemami. Stąd moja decyzja, żeby ten mecz zaczął na ławce. Będzie do mojej dyspozycji na mecz z Rakowem Częstochowa - wyjaśnił trener Kamil Kuzera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?