Sytuacja kadrowa w Kingu Szczecin i Śląsku Wrocław przed szóstym meczem finału Energa Basket Ligi

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Kacper Borowski w czwartek grał minutę. Opuścił parkiet po minucie prawdopodobnie z urazem łydki
Kacper Borowski w czwartek grał minutę. Opuścił parkiet po minucie prawdopodobnie z urazem łydki Andrzej Szkocki
Oba kluby milczą o sprawach zdrowotnych swoich zawodników przed czwartkowym meczem, ale wszystko wskazuje na to, że przystąpią do spotkania w osłabionych składach. Więcej zmartwień jest w ekipie Śląska Wrocław.

Trenerzy milczą, kluby nie informują o zdrowiu zawodników.

- Nie wiem, kto będzie mógł zagrać - ucinał Etrugrul Erdogan pytania, który z jego kontuzjowanych podopiecznych będzie mógł jeszcze w finałowej serii zagrać. A osłabienia Śląska są poważne. W trzecim meczu finału kontuzji kolana doznał Łukasz Kolenda. Miał przejść specjalistyczne badania już w Szczecinie, ale... było Boże Ciało i nie wszystkie gabinety były otwarte.

Niespodziewanie okazało się, że w piątym meczu nie zagrają Vasa Pusica i Justin Bibbs. Obaj w poprzednich meczach grali dużo, a bez nich rotacja wśród niskich graczy Śląska została ograniczona do minimum. Doszło do takiej sytuacji, że szkoleniowiec Śląska musiał dobrać do składu Michała Mindowicza, który sporadycznie pojawiał się na parkietach ekstraklasy w tym sezonie. Z Kingiem dał minutową zmianę, by koledzy mogli odpocząć. Bez wsparcia Kolendy i Pusicy - więcej musi grać lider - Jeremiah Martin. W poniedziałek Amerykanin grał ponad 37 minut.

Wątpliwe, by Kolenda wrócił do gry w tym sezonie. Znak zapytania przy Bibbsie i Pusicy.

W Szczecinie też nie jest idealnie. O ile uraz stawu skokowego Bryce Browna nie był dużym problemem i Amerykanin w poniedziałek zagrał od początku, to zmartwieniem był uraz Kacpra Borowskiego. Podkoszowy we Wrocławiu zagrał minutę, w jednej akcji zebrał 2 piłki i oddał dwa niecelne rzuty. Przypłacił to urazem łydki.

- W środę specjalistyczne badania - usłyszeliśmy w klubie.

- Już nie zagra - mówi jedna z osób blisko związane z Kingiem.

Kacper Borowski nie jest kluczowym graczem w składzie Kinga, ale potrafił odgrywać istotną rolę. Śląskowi rzucał w finałach - 10, 8 czy 10 punktów. Zaliczał solidne statystyki w zbiórkach, a przede wszystkim rzucał na wysokiej skuteczności. Kto zastąpi Borowskiego? Więcej minut może otrzymać Mateusz Kostrzewski, ale musi podłączyć się z punktami. Z wysokich został też Maciej Żmudzki, ale młody środkowy jeszcze nie jest typem zawodnika punktującego, ale do walki o zbiórki czy pomoc kolegom w kreowaniu sytuacji.

Czwartkowy mecz Kinga ze Śląskiem rozpocznie się o godz. 20 w Netto Arenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sytuacja kadrowa w Kingu Szczecin i Śląsku Wrocław przed szóstym meczem finału Energa Basket Ligi - Głos Szczeciński

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24