Przed dwoma tygodniami lubelscy koszykarze cieszyli się z pierwszego w tym sezonie wyjazdowego zwycięstwa (w Sopocie pokonali Trefl), a przed tygodniem wygrali we własnej hali z mistrzem Polski, Stelmetem Zielona Góra. W sobotę czeka ich równie poważne wyzwanie - wyjazd do Starogardu Gdańskiego na mecz z Polpharmą.
- Po tych zwycięstwach jesteśmy, jak nowi ludzie i pozytywnie patrzymy na mecz z Polpharmą. Jest to przeciwnik, który gra koszykówkę zdyscyplinowaną, zespołową - uważa Uros Mirković.
Dla zespołu z Lublina przełom roku jest niezwykle pracowitym okresem. - Na pewno jest to wyczerpujące, tym bardziej, że w każdym meczu staramy się narzucić swoje tempo - przyznaje Wojciech Czerlonko. - Mamy jednak długą ławkę i myślę, że rotacja w zespole pozwoli nam odnieść, jak najwięcej zwycięstw w tym okresie - dodaje.
Koszykarze Polpharmy wygrali w tym sezonie siedem z dziesięciu meczów. Na własnym parkiecie przegrali dwukrotnie, z Treflem i Miastem Szkła Krosno.
- Charakteryzują się bardzo dobrą, solidną obroną. Na tym głównie opiera się ich gra. Ale po zwycięstwie ze Stelmetem, to my będziemy drużyną bardziej pewną siebie - uważa Czerlonko. - To prawdziwy zespół i musimy uważać na każdego gracza - dodaje Mirković.
Spotkanie w Starogardzie Gdańskim rozpocznie się o godz. 18. Natomiast 27 grudnia TBV Start zagra w Radomiu (godz. 19), a 30 grudnia w Lublinie z MKS Dąbrowa Górnicza (20.45). nowym roku lublinianie zmierzą się w Koszalinie z AZS (3.01) i w Krośnie z Miastem Szkła (7.01).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
