Tenis. Hubert Hurkacz w końcu czuje trawę, Kamil Majchrzak walczy o Wimbledon

MK
Andrzej Szkocki/Polska Press
Hubert Hurkacz przerwał fatalną serię. Wrocławianin spróbuje podbić turniej w Eastbourne. Kamil Majchrzak już walczy o główną drabinkę Wimbledonu. Na razie udanie.

Hubert Hurkacz przerwał fatalną serię. Wrocławianin spróbuje podbić turniej w Eastbourne. Kamil Majchrzak już walczy o główną drabinkę Wimbledonu. Na razie udanie.

Hubert Hurkacz suchą stopą przeszedł pierwszą rundę turnieju rozgrywanego na kortach trawiastych w Eastbourne. Wrocławianin w dobrym stylu rozprawił się z Włochem Marco Cecchinato 6:4, 6:4. Tenisista z Palermo był w Anglii rozstawiony z nr 7. Wygrana Hurkacza mogła być zaskakująca, bowiem Polak na trawie nie prezentuje się (przynajmniej na razie) najlepiej. Zaledwie tydzień temu, już w pierwszej rundzie, zlał go Portugalczyk Joao Sousa 7:6, 6:1. W starciu z Cecchinato pokazał klasę, wystrzegając się prstych błędów i solidnie serwując. W dobrym występie nie przeszkodziła mu nawet dwugodzinna przerwa, którą spowodował przelotny deszcz nad południem Anglii. W ciągu 65 minut spotkania zanotował osiem asów, popełnił tylko jeden błąd serwisowy. Był bardzo skuteczny przy akcjach po pierwszym podaniu, bowiem wygrał aż 77 proc. takich piłek. W całym spotkaniu wygrał sześciedziąt punktów, aż o szesnaści więcej od Cechinato.

Dla Hurkacza to pierwsze zwycięstwo na trawie w zawodowej karierze. Hubi przerwał serię czterech turniejów z rzędu, w których odpadał w pierwszych rundach. Wygrał pierwszy raz od 8 maja, gdy na mączce w Madrycie poradził sobie z Lucasem Pouille z Francji. Hurkacz w drugiej rundzie imprezy Eastbourne zmierzy się z Amerykaninem Steve’em Johnsonem. 22-latek z Wrocławia zanotował nawet mały awans w rankingu ATP. Względem poprzedniego miesiąca przesunął się o jedną pozycję - z 53. na 52. miejsce. Liderem rankingu wciąż pozostaje Novak Djoković, który ma sporą przewagę nad drugim Rafaelem Nadalem.

„Dobry ranking” to oczywiście przywilej gry w wielkich imprezach bez konieczności rozgrywania kwalifikacji. W poniedziałek w Londynie wystartuje trzecia w tym roku impreza wielkoszlemowa. Walkę o udział w Wimbledonie już rozpoczął Kamil Majchrzak. W zaledwie 51 minut rozstrzelał Constanta Lestienne’a 6:1, 6:2. Polak wziął udany rewanż nad Francuzem, z którym przegrał w challengerze w Budapeszcie w minionym roku. Zajmujący w rankingu 202. miejsce Lestienne nie potrafi grać na kortach trawiastych, z czego Kamil Majchrzak skrzętnie skorzystał. W drugim pojedynku jego przeciwnikiem Ramkumar Ramanathan, który pokonał 6:3, 6:2 Słowaka Lukasa Lackę. Polak z Ramanathanem już w tym roku wygrał - w challengerze na ziemi w chińskim Anningu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24