Trudne zadanie Magdaleny Fręch
W trzeciej rundzie Dubai Duty Free Tennis Championships rywalką nierozstawionej Magdaleny Fręch była czwarta rakieta świata Jelena Rybakina.
W Zjednoczonych Emiratach Arabskich łodzianka przeżywa doskonały okres. W pierwszej rundzie rozprawiła z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową 7:6, 6:3. Dla polskiej zawodniczki było to drugie w karierze zwycięstwo nad rywalką zajmującą miejsce w czołowej ''dwudziestce'' rankingu. Z kolei w drugiej rundzie w trzech setach pokonała 61. tenisistkę świata Chorwatkę Petrę Martić 6:4, 1:6, 6:2.
Polka po raz szósty występuje w imprezie w Dubaju. To drugi występ Fręch w głównej drabince turnieju i pierwszy okraszony co najmniej dwoma bataliami.
Natomiast jej dzisiejsza konkurentka awansowała do tej fazy rozgrywając jeden zwycięski set. Przed trzecią partią z dalszej gry wycofała się Białorusinka Wiktoria Azarenka.
Porażka w tie-breaku
Mecz rozpoczął się od trwającego dziewięć minut gema. Wszystko za sprawą niezbyt dobrze dysponowanego serwisu Rybakiny jak i świetnej postawy Fręch, której dobra praca zaowocowała break pointem. Jednak to Kazaszka przechyliła szalę na swoją korzyść. Do siódmego gema żadna ze stron nie potrafiła przełamać rywalki. W siódmym gemie ta sztuka udała się bardzo cierpliwej łodziance. Jednak chwilę później faworyzowana zawodniczka doprowadziła do remisu. W końcowej fazie seta Rybakina podniosła jakość podania. Także mniej popełniała niewymuszonych błędów.
W tie-breaku od stanu 5:2 dla Fręch, inicjatywę przejęła zawodniczka z Kazachstanu triumfując w pięciu kolejnych akcjach.
Porażka po meczu pełnym walki
W drugiej odsłonie doszło do trzech przełamań. Autorką dwóch z nich okazała się Polka, która utrzymywała równy poziom gry. Nasza tenisistka w kluczowych momentach wychodziła obronną ręką, wykazując się pracą na korcie i skutecznymi zagraniami.
Polka zamknęła seta w dziewiątym gemie. Chwilę wcześniej nie wykorzystała trzech piłek setowych podczas podania Rybakiny. Polka dzielnie stawiała opór w dłuższych wymianach, gdzie wykazywała się cierpliwością.
Jednak w trzeciej partii Rybakina udowodniła swoją wyższość nie dopuszczając Polkę do przełamania. Sama wykonała to w dziesiątym gemie, który okazał się ostatni.
UEFA grozi Anglii wykluczeniem z Euro
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?