Termalica Bruk-Bet - Korona Kielce. Jutro w Niecieczy pojedynek snajperów [ZAPOWIEDŹ]

Redakcja
Termalica Bruk-Bet (pomarańczowe stroje) podejmie w sobotę Koronę
Termalica Bruk-Bet (pomarańczowe stroje) podejmie w sobotę Koronę Karolina Misztal
W sobotę (godz. 15.30, transmisja w stacji Canal+ Sport) w meczu przedostatniej kolejki części zasadniczej rozgrywek zespół Termaliki Bruk-Betu zmierzy się na własnym boisku z zajmującą 13. miejsce w tabeli drużyną Korony Kielce.

– Bardzo starannie przygotowujemy się to tego meczu, gdyż wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę jak bardzo jest dla nas ważny – podkreśla trener „Słoników” Piotr Mandrysz, który oprócz kontuzjowanego napastnika z Czarnogóry Stefana Nikolicia, ma do dyspozycji wszystkich graczy.

– Po dłuższych przerwach spowodowanych kontuzjami w tym tygodniu do treningów wrócili już Sebastian Ziajka i Dariusz Jarecki, jednak o tym czy będą mogli zagrać w dzisiejszym meczu z Koroną zadecydujemy dopiero bezpośrednio przed meczem – mówi Mandrysz. – Po środowej niedyspozycji żołądkowej Patrika Misaka nie ma już śladu. Słowak już w czwartek wrócił do treningu i z każdym kolejnym dniem podczas zajęć wygląda coraz lepiej. Wszystko więc na to wskazuje, że dzisiaj będzie mógł zagrać – dodaje szkoleniowiec niecieczan.

Kielczanie po serii czterech remisów, do meczu ze „Słonikami” z pewnością także przystąpią bardzo zmotywowani. Ewentualne zwycięstwo w Niecieczy przedłuży bowiem ich szansę na awans do grupy mistrzowskiej.

– Wiemy, że czeka nas bardzo trudny mecz. Zespół Korony ma w swoich szeregach wielu graczy dysponujących bardzo dobrymi warunkami fizycznymi. Poza tym ma także znakomitego napastnika, jakim niewątpliwie jest Airam Cabrera. Hiszpan w siedmiu wiosennych meczach zdobył już dziewięć goli. Potrafi strzelać bramki zarówno głową, po stałych fragmentach gry jak i po składnych akcjach. Po prostu jest graczem wszechstronnym, na którego musimy bardzo uważać – podkreśla Mandrysz. – Poza tym kielczanie mają bardzo groźnych skrzydłowych Bartłomieja Pawłowskiego i Łukasza Sierpinę. Ostatnio obywatelstwo francuskie otrzymał Marokańczyk Nabil Aankour, dzięki temu w zespole kieleckim zwolniło się dodatkowe miejsce dla piłkarza spoza Unii Europejskiej. Trener Korony Marcin Brosz będzie miał więc większe pole manewru i nie ukrywam, że spodziewam się, że na boisku pojawi się dzisiaj w tej sytuacji doskonały Ukrainiec Siergiej Pyłypczuk – dodaje trener niecieczan.

Sobotni mecz będzie też rywalizacją dwóch znakomitych napastników Wojciecha Kędziory i wspomnianego Cabrery. Najskuteczniejszy snajper „Słoników” tej wiosny zdobył pięć bramek, jednak w ostatnich meczach z Wisłą Kraków i Lechią Gdańsk nie wpisał się na listę strzelców.

– W spotkaniu z Wisłą trafiłem piłką w słupek, natomiast w meczu z Lechią zanotowałem asystę – żartuje Kędziora. – Ale tak poważnie to bardzo chciałbym znów strzelić gola i to najlepiej takiego, który dał by nam zwycięstwo – podkreśla.

Przypuszczalny skład Termaliki Bruk-Betu: Nowak – Pleva, Stano, Sołdecki, Putiwcew – Plizga, Kupczak, Babiarz, Misak, Biskup – Kędziora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Termalica Bruk-Bet - Korona Kielce. Jutro w Niecieczy pojedynek snajperów [ZAPOWIEDŹ] - Dziennik Polski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24