- Taka była decyzja sztabu szkoleniowego - mówi Arkadiusz Pelczar, prezes Polskiego Cukru Pszczółki Startu. - Zgodnie z regulaminem rozgrywek możemy mieć w składzie pięciu obcokrajowców, więc po podpisaniu kontaktu z Joshuą Sharkeyem musieliśmy się rozstać z jednym z graczy, żeby nie przekraczać limitu. Ponadto chcieliśmy wzmocnić rozegranie, a Thomas, choć jest dobrym zawodnikiem, w obecnym sezonie nie zapewniał nam liczb, których potrzebujemy - dodaje.
W aktualnej kampanii Davis spędzał na parkiecie średnio 18 minut na mecz, notując przy tym 4 punkty i 3,3 zbiórki. 30-letni skrzydłowy był zawodnikiem lubelskiego klubu od stycznia. W ubiegłym sezonie wystąpił w zespole prowadzonym przez trenera Davida Dedka w 14 ligowych spotkaniach, w których notował średnio 10,6 pkt, 3,1 zbiórki oraz 2,6 asysty. W maju podpisał nową, dwuletnią umowę.
W pięciu dotychczasowych meczach trwających rozgrywek drużyna czerwono-czarnych zanotowała jedno zwycięstwo i cztery porażki. Zajmowana obecnie czternasta pozycja w tabeli nikogo w klubie nie satysfakcjonuje. Okazja do poprawienia bilansu ligowego nadarzy się już w najbliższy czwartek. Polski Cukier Pszczółka Start zmierzy się wówczas w Warszawie z tamtejszą Legią. Początek spotkania zaplanowano na godz. 17:30. Transmisja w stacji Polsat Sport Extra.
ZOBACZ TAKŻE:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?