Tomasz Kaczmarek o Lechii Gdańsk: W zimie na pewno nie będzie rewolucji kadrowej

Trener Lechii na przedmeczowej konferencji wrócił myślami do wizyty w Szczecinie. - Z Pogonią nastąpiła pewna liczba błędów indywidualnych, które podwyższyły porażkę. Nie zmienia to faktu, że tego dnia Pogoń zagrała intensywniej, dojrzalej, lepiej technicznie. Była w stanie wygrać więcej pojedynków. My zagraliśmy za miękko - stwierdził Kaczmarek.

- Raków to jedna z czołowych drużyn w naszej lidze. Widać w nim pracę trenerską, kontynuację, rozwój, konkretne automatyzmy. Po porażce z Pogonią nasza determinacja jest na najwyższym poziomie, by wygrać kolejny mecz - zaznacza trener Lechii.

Wszystko wskazuje na to, że ponownie poza kadrą znajdzie się Maciej Gajos. Pomocnik ma problemy ze stawem skokowym. Decyzją sztabu od gry odpocznie natomiast Mateusz Żukowski. Zawodnik przestawiony na prawą obronę popełnił błędy, które zaważyły o stracie bramek ze Stalą Mielec (3:3) i Pogonią Szczecin (1:5).

- Trener jest od trenowania, a od transferów są w klubie inni ludzie. Nie chcę być trenerem, który o wszystkim decyduje, który mówi, że chce tego, albo tamtego zawodnika. Mam w tym rolę doradczą. Każdy trudny mecz daje mi sporo przemyśleń. To jednak nie polega na tym, że skoro ktoś zagrał słabiej, to potrzebuje konkurenta do rywalizacji. Myślę o rozwoju zawodników. Mamy sporo ciekawych nazwisk i jeden zły mecz tego nie zmieni. Są dwie drogi wejścia na najwyższy poziom; rozwój drużyny albo dodanie jakości z zewnątrz. Póki co zbieram informacje. Chcę, żeby wszystkie decyzje były logiczne, rozsądne, zrozumiałe. Jakość decyzji jest ważniejsza niż ich tempo. Na pewno w zimie nie będzie rewolucji w klubie. Chłopaki robią za dobrą robotę. Mnie się z nimi bardzo dobrze pracuje - zaznaczył Tomasz Kaczmarek.

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy