Lechia czekała na ten sukces 36 bardzo długich lat. W czwartek na Stadionie Narodowym w Warszawie piłkarze gdańskiego klubu pokonali w finale Pucharu Polski Jagiellonię Białystok i zdobyli to trofeum po raz drugi w historii klubu. To tłumaczy ekscytację i wielką radość kibiców wręcz wygłodzonych brakiem sukcesów Lechii. Trzecie miejsce biało-zielonych z 1956 roku pamiętają już tylko nieliczni najstarsi kibice. Zdobycie Pucharu Polski w 1983 roku i dwumecz z Juventusem Turyn w I rundzie Pucharu Zdobywców Pucharów przez te wszystkie lata posuchy urosły do rangi klubowego i kibicowskiego mitu. Po sukcesie w stolicy już wiadomo, że to będzie najlepszy sezon w piłkarskiej historii Lechii.
Jeszcze nigdy w tym samym sezonie nie zdarzyło się tak, by biało-zieloni sięgnęli po krajowy puchar i jednocześnie stanęli na podium ligowych rozgrywek. Dziś jeszcze nie wiemy, na którym z jego stopni, ale z całą pewnością obecny sezon Lechii to gigantyczna szansa na przełom w historii tego klubu. Bo ten sukces to także zobowiązanie do przejścia na wyższe standardy organizacji klubowej, wyższych aspiracji zarządu, sztabu trenerskiego i samych piłkarzy. Po takim sukcesie kibice nie będą chcieli na kolejny czekać tyle czasu.
Zdobyciem Pucharu Polski Lechia potwierdziła, że chce i może należeć do najmocniejszych polskich klubów piłkarskich, bo do tej pory tak nie było, choć wielu w tej roli ją widziało. Lechia była ewenementem na piłkarskiej mapie kraju. Klubem z ciekawą historią, olbrzymią rzeszą kibiców, nowoczesnym stadionem, ale bez sukcesów. Wygrana w Warszawie to symboliczny początek nowej drogi gdańskiego klubu. W jakim kierunku pójdzie? To zależy od ludzi, którzy nim kierują, ale rosnące aspiracje wszystkich skupionych wokół niego powinny być dla klubu drogowskazem.
Lukas Haraslin (Lechia Gdańsk) po finale Pucharu Polski: Czasu na świętowanie jest mało. Zaraz kolejny ważny mecz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?