Trener Cracovii Michał Probierz czeka na zimowe transfery

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Michał Probierz (Cracovia)
Michał Probierz (Cracovia) Andrzej Banaś
Cracovia na razie nie dokonała jeszcze żadnego transferu w zimowym okienku transferowym.

Trener Michał Probierz chciałby jednak pozyskać czterech-pięciu piłkarzy: dwóch skrzydłowych, napastnika, obrońcę i środkowego pomocnika.
Nie doszło do pozyskania Czecha Davida Jablonsky’ego z Lewskiego Sofia, który okazał się za drogi (800 tys. euro) i Ciliana Sheridana z Jagiellonii, który chce wyjechać za granicę. Dlatego krakowianie wciąż szukają odpowiednich ludzi.
Jeden transfer jest już „zaklepany” - „Pasy” wypożyczą z angielskiego Reading Denissa Rakelsa, dobrze znanego przy ul. Kałuży. Do transakcji ma dojść w najbliższych dniach. Z Pogoni Siedlce po wypożyczeniu wrócił zaś Krystian Stępniowski.
- Dedlajn na transfery? - zastanawia się Probierz. - Chciałbym, by to był wyjazd na obóz do Turcji (Cracovia jedzie 22 stycznia). - Prowadziliśmy negocjacje z trzydziestoma piłkarzami, ale często chcą oni takie pieniądze na które stać tylko Legię czy Lecha. Tak było np. z zawodnikiem z hiszpańskiej Segunda B. Zaczynamy odbiegać od europejskich zespołów.

Jednak piłkarze, którzy zostaną sprowadzeni zimą, to wyłącznie obcokrajowcy. Probierzowi dojdzie jednak jeden Polak, czyli przechodzący rehabilitację po kontuzji więzadeł kolana Damian Dąbrowski.
- Jego trzeba traktować jako nowego piłkarza – twierdzi trener. - Na razie trenuje indywidualnie. Myślę, że dojdzie do treningów z drużyną w Turcji. Nie chcemy go na sztucznej trawie wdrażać do zajęć.

Szkoleniowiec Cracovii ma też nadzieję, że do pełnej dyspozycji dojdzie też Miroslav Covilo.
- Jego kłopoty zdrowotne były wynikiem wirusa, stąd jego pobyty w szpitalu – przypomina Probierz. - Szukaliśmy rozwiązania problemów, to były kłopoty żołądkowe, po przyjmowaniu leków. Jeśli chodzi o uraz głowy, to wiosną chyba jeszcze nie będzie mógł odłożyć kasku ochronnego, musi zrobić szczegółowe badania.

Cracovia szukała też zawodników w I lidze, ale nic nie wyszło z tych działań.
- Rozmawialiśmy, były dwa-trzy tematy – mówi Probierz. - Dawida Błanika chcieliśmy, ale nie uznawaliśmy pozyskanie go za ruch priorytetowy (piłkarz ostatecznie trafił z GKS Tychy do Pogoni Szczecin). Od 1,5 miesiąca pracowaliśmy nad transferami, mamy wytypowanych zawodników, których chcemy pozyskać.
O co zagra Cracovia wiosną? Na razie zespół jest na 12. miejscu w ta
beli.
- Chcemy zrobić wszystko, by w dziewięciu meczach, które czekają nas wiosną, spróbować odrobić straty i awansować do ósemki – zapewnia trener krakowian. - A jeśli się nie uda, to spokojnie się utrzymać w lidze. Nie możemy zapominać, że mamy tylko punkt przewagi nad strefą spadkową.

Probierz zwraca uwagę na fakt, że zimowe przygotowania będą się znacznie różnić od letnich z jednego powodu: - Plus jest taki, że wszyscy zaczną okres przygotowawczy w tym samym terminie, a przypomnę, że połowy zawodników nie było latem, z różnych powodów, głównie zdrowotnych. W ostatnich 6-7 meczach pod względem fizycznym wyglądaliśmy na dobrym poziomie. Teraz bazować będziemy na przygotowaniu fizycznym i organizacji gry. Za dużo straciliśmy bramek po stałych fragmentach gry, za mało zdobyliśmy goli po kontratakach. Organizacja gry, utrzymanie się przy piłce nie było na dobrym poziomie.
Do sztabu szkoleniowego został włączony analityk Jakub Młynarski, Probierz będzie współpracował też ze fizjologiem Zbigniewem Jastrzębskim.

Więcej informacji o Cracovii

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Trener Cracovii Michał Probierz czeka na zimowe transfery - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24